w

Mitsubishi Outlander PHEV 2025 – cena w Polsce. Bogate wyposażenie i 306 KM w standardzie

Mitsubishi Outlander PHEV 2025
Mitsubishi Outlander PHEV 2025

Na ten model czeka spore grono fanów tej marki. Choć ma pewne elementy wspólne z innymi SUV-ami japońsko-francuskiego aliansu, pozostaje projektem niezależnym – zarówno stylistycznie, jak i napędowo.

Mitsubishi Outlander PHEV 2025 właśnie wjechało do polskiej oferty. Czy warto było czekać? Odpowiedź na to pytanie da nam dopiero test, który przeprowadzimy najpewniej w pierwszej połowie przyszłego roku.

Póki co poznaliśmy ten model na premierze statycznej. Wnioski? Ma w sobie coś amerykańskiego – wygodę, styl i praktyczność. Do tego, dobrze wygląda i wydaje się dopracowanym autem. Krótko mówiąc, prognozy są dobre.

W tym miejscu należy podkreślić, że na rynku europejskim będzie dostępny tylko z układem hybrydowym typu plug-in, czyli tym najdroższym, ale też najbardziej wydajnym – szczególnie na krótszych dystansach.

Czy do oferty dołączą inne odmiany – choćby HEV? Tego jeszcze nie wiadomo. Pewnie wiele zależy od poziomu sprzedaży. Nie bez znaczenia może być także współpraca z Nissanem, który teoretycznie mógłby „podarować” Mitsubishi swoją hybrydę szeregową e-POWER. Na tym etapie jest to jednak wróżenie z fusów.

Nowy Outlander w hybrydzie

Przejdźmy do danych technicznych, które lepiej przedstawiają ten samochód. Mitsubishi Outlander PHEV 2025 ma 4719 milimetrów długości, 1862 milimetry szerokości oraz 1750 milimetrów wysokości. Jego rozstaw osi to dokładnie 2704 milimetry. Krótko mówiąc, możemy mówić o przynależności do klasy średniej, czyli segmentu D.

Wspomniany układ napędowy posiada trzy jednostki. Pierwszą z nich jest wolnossący benzyniak o pojemności 2,4 litra, który generuje 136 koni mechanicznych i 203 niutonometry. Wspierają go silniki elektryczne. Ten z przodu ma 115 koni mechanicznych i 255 niutonometrów. Z kolei tylny oddaje do dyspozycji 136 koni mechanicznych i 195 niutonometrów.

Mitsubishi Outlander PHEV 2025
Mitsubishi Outlander PHEV 2025

Te liczby nie sumują się – a przynajmniej nie w pełni. Potencjał systemowy tego układu jest jednak godny i sięga 306 koni mechanicznych. Przekłada się to na setkę w 7,9 sekundy. Prędkość maksymalna została elektronicznie ograniczona do 170 km/h.

Zużycie paliwa? To zależy od dystansu i stopnia naładowania akumulatora trakcyjnego. Jego pojemność to aż 22,7 kWh brutto, co ma pozwalać na pokonanie nawet 86 kilometrów w trybie elektrycznym. Dla wielu będzie to dystans pozwalający na codzienną jazdę bez użycia jednostki spalinowej.

Mitsubishi Outlander PHEV 2025 – cena w Polsce

Czas zajrzeć do cennika. Jako że to nowość, a do tego z modnym nadwoziem i najbardziej zaawansowanym wariantem układu hybrydowego, nie należy spodziewać się promocji. Mitsubishi Outlander PHEV 2025 startuje od 259 990 złotych.

Standardowy wariant też ma 306 koni mechanicznych. Klient nie ma więc wyboru pod tym względem – od razu dostaje topową konfigurację napędową, co jest jednym z argumentów tłumaczących tę cenę.

Istotne jest także bazowe wyposażenie, na które również nie można narzekać. Standardem są reflektory LED, 18-calowe felgi aluminiowe, elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka, czujniki deszczu i zmierzchu, ekran multimedialny (12,3 cala), wielofunkcyjna kierownica, częściowo skórzana tapicerka, podłokietniki w obu rzędach, cyfrowe wskaźniki (12,3 cala), dostęp bez kluczyka, podgrzewana kierownica, elektryczny hamulec postojowy, dwustrefowa klimatyzacja automatyczna, elektrycznie sterowany fotel kierowcy, indukcyjna ładowarka, kamery 360 stopni, czujniki parkowania (przód i tył), pakiet systemów bezpieczeństwa oraz asystenci jazdy.

Nowe Mitsubishi Outlander PHEV
Nowe Mitsubishi Outlander PHEV

Jak widać, jest bardzo bogato. Chętni na jeszcze więcej, mogą zdecydować się na któryś z pakietów, które tak naprawdę są kolejnymi poziomami wyposażenia. Ten pierwszy, czyli Intense obejmuje 20-calowe felgi aluminiowe, adaptacyjne reflektory, przyciemniane szyby z tyłu, sekwencyjne kierunkowskazy z przodu, srebrne dekory karoserii, wyświetlacz HUD, gniazdo 12V w bagażniku, podgrzewaną szybę oraz elektrycznie i bezdotykowo otwieraną klapę bagażnika. Dopłata do tego pakietu to 16 000 złotych.

Za 30 000 złotych można mieć pakiet Instyle, który obejmuje to, co Intense oraz dodatkowo: cyfrowe lusterko wsteczne, elektrycznie sterowane okno dachowe, rolety w tylnych drzwiach, nowe wykończenie zderzaków, skórzaną tapicerkę, aluminiowe nakładki na pedały, system audio marki Yamaha oraz elektrycznie regulowane fotele z pamięcią ustawień, podgrzewaniem i wentylacją.

Za pakiet Instyle Plus łączący powyższe dwa i dodający nowe elementy trzeba zapłacić dokładnie 40 000 złotych. W jego skład wchodzą także: skórzane, brązowe wykończenia siedzeń i kokpitu, podsufitka w czarnym kolorze oraz fotel kierowcy z funkcją masażu.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Elektryczny Range Rover

Elektryczny Range Rover nadjeżdża. Ciekawe, czy będzie potrzebna kategoria C

Ford Puma Gen-E

Ford Puma Gen-E z polskim cennikiem. To uzupełnienie oferty spalinowej