Strategia japońskiej marki w Europie opiera się na SUV-ach i crossoverach. To oznacza, że klasyczne osobówki nie mają przyszłości.
Mitsubishi postanowiło wykorzystać aktualne panujące trendy i rozwinąć gamę samochodów, które mają wyglądać na terenowe. Właśnie dlatego równocześnie oferowane są ASX, Eclipse Cross i Outlander. W gamie znajdziemy także L200 (pick-up) i dość archaicznego Spacestara (auto miejskie).
Nie ma jednak żadnego konwencjonalnego modelu kompaktowego. Ostatnim z nich było Mitsubishi Lancer. Samochód wprost kultowy, wręcz legendarny. Zapisał się w historii motorsportu i zdobył uznanie na całym świecie.
Dobrze, dość słodzenia. Lancer został wycofany z oferty w 2016 roku. Ostatni rozdział zamknęła ósma generacja. O ile wersja EVO rzeczywiście mogła generować zbyt duże koszty, o tyle zwykłe warianty miały prawo do dalszej egzystencji. Niestety, nawet one nie przetrwały.
Tak powinien wyglądać nowy Lancer
Tymczasem w sieci pojawiają się kolejne grafiki niezależnych projektantów, którzy widzieliby na rynku dziewiąte wcielenie japońskiego auta. Najnowsza z nich została stworzona przez Enzo Gonzalesa i prezentuje się niezwykle okazale.
Design opiera się na minimalizmie i czystej formie. Z jednej strony ma w sobie odrobinę obłości, a z drugiej – wyraźne ścięcia. Co ważne, projekt tworzy spójną i bardzo atrakcyjną całość. Najważniejsze jest jednak to, że nawiązuje do pozostałych modeli marki z aktualnej gamy, dlatego mógłby zostać bezproblemowo wprowadzony w takiej formie.
Gdyby to zależało od nas, Mitsubishi Lancer doczekałby się nowej odsłony, a także kontynuacji kariery w motorsporcie. Władze japońskiej marki mają jednak inne pomysły na rozwój. Pozostaje mieć nadzieję, że kiedyś znajdą się środki na powrót tego modelu. Choć prędzej wróci jego nazwa, niż koncepcja…