w

Mitsubishi Galant AMG Type 1. To seryjny model, o którego istnieniu większość nie wie

Mitsubishi Galant AMG Type 1 na sprzedaż
Mitsubishi Galant AMG Type 1. To seryjny model, o którego istnieniu większość nie wie

Te trzy litery budzą emocje od kilku dekad. Dziś kojarzone są z Mercedesem i raczej nie ma osoby, która miałaby w głowie inną markę.

Niewielu fanów motoryzacji wie, że firma AMG została założona w 1967 roku i zanim rozpoczęła współpracę z niemiecką marką, była w pełni niezależna. Świetnym tego przykładem jest Mitsubishi Galant AMG Type 1, który doczekał się zaledwie 500 egzemplarzy.

Prezentowana sztuka została zbudowana w 1990 roku z przeznaczeniem na rynek japoński. Jeżeli spodziewasz się ogromnego potencjału, jak na dzisiejsze standardy, to raczej będziesz rozczarowany. Niemniej jednak warto zainteresować się tym autem, bo jest unikatowe.

Mitsubishi Galant AMG Type 1 – biały kruk

Pod maską tej wyjątkowej wersji popularnego sedana mieszka dwulitrowy silnik benzynowy z serii 4G63. Inżynierowie AMG postanowili go podrasować w stopniu znanym w latach 90. Tłoki zostały poddane obróbce, zastosowano tytanowe sprężyny zaworowe, nowy dolot, układ wydechowy i nową jednostkę sterującą silnikiem.

Mitsubishi Galant AMG Type 1
Auto oferuje fabrycznie 170 koni mechanicznych i 191 niutonometrów

Efekty? 170 koni mechanicznych oraz 191 niutonometrów maksymalnego momentu obrotowego. Wydają się to skromne wartości, ale trzeba wziąć pod uwagę tamte czasy. Dla przykładu, Mercedes-Benz 190E skrywał 2,5-litrowego benzyniaka, który generował 201 koni mechanicznych. Nie było więc dużych różnic.

Prezentowaną sztukę zdobią 15-calowe, charakterystyczne felgi i szary lakier. Auto utrzymane jest w genialnej kondycji, co widać nawet pod maską. Fani japońskiej motoryzacji z pewnością doceniliby Mitsubishi Galant AMG Type 1 na każdym zlocie. Zainteresowany Europejczyk musi jednak liczyć się z dodatkowymi kosztami transportu, bo egzemplarz wystawiony przez Collecting Cars znajduje się w Hong Kongu.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Pijana 24-latka wjechała w mur w Olsztynie

Olsztyn. 24-latka była tak pijana, że wjechała w mur. Miała 2 promile (wideo)

BMW R18 Classic test

BMW R18 Classic, czyli wariant bardziej praktyczny. I możesz nieco więcej (test)