W ruchu drogowym liczy się koncentracja, ostrożność i znajomość przepisów. Zachowując szacunek do tych fundamentów, można zminimalizować wystąpienie niepożądanego zdarzenia.
Nigdy jednak nie ma choćby najmniejszej gwarancji uniknięcia kłopotów. Ktoś inny bowiem może popełnić błąd lub zadziała siła natury. To oznacza, że można być świetnie przygotowanym do prowadzenia pojazdu, ale i tak nie brakuje sytuacji, których po prostu nie da się przewidzieć.
Silny strumień wody i odlatujący minivan
Ten kierowca z Gifu (Japonia) jechał bardzo ostrożnie, a spotkała go szokująca historia. Gdy pokonywał łuk w prawo, jego auto zostało uniesione w powietrze. Towarzyszył temu strumień wody. Pojazd „wylądował”, ale został poważnie uszkodzony.
Co doprowadziło do tej sytuacji? Najpewniej sieć kanalizacyjna nie była na tyle wydajna, by poradzić sobie z opadami. W końcu wygenerowane zostało duże ciśnienie i właz umieszczony w asfalcie został wypchnięty z ogromną siłą. Na szczęście nikomu nie stało się nic poważnego.
朝、岐阜公園前から岐阜駅に向かって走行中の出来事。
ドラレコにて。
大雨の影響かな?怖い。 pic.twitter.com/blaAK9uMI1— かいと (@GD104_No11) July 8, 2020