MINI zmotoryzowało Wielką Brytanię i stało się ikoną popkultury. Dziś ten mały, zwrotny samochód uchodzi za kolekcjonerski obiekt pożądania. Nie brakuje też osób, które opierają na nim ciekawe projekty.
Oto kolejny z nich. Pewni śmiałkowie zdecydowali się na potężne modyfikacje, których głównym celem było zwiększenie mocy. W tym celu zrezygnowano z małej, oryginalnej jednostki. Zamiast niej zastosowano wysokoobrotowy silnik z Kawasaki Ninja kręcący się do kilkunastu tysięcy obrotów. Towarzyszy temu charakterystyczny dźwięk.
Aby projekt miał więcej sensu, zdecydowano się na zwiększenie rozstawu kół – po to by uzyskać lepszą przyczepność. Tak gruntownie przerobione MINI może zawstydzić na prostej wiele sportowych samochodów. Zobaczcie je w akcji: