Kilka dekad temu rynek motoryzacyjny w Polsce był zupełnie inny. PRL, kiepski stan gospodarki i wiele innych czynników wpłynęło na ograniczone możliwości zakupu samochodu.
Pan Paweł miał jednak to szczęście i 18 maja 1971 roku został posiadaczem nowego Fiata 125p. Pod maską jego egzemplarza znajduje się benzynowy silnik o pojemności 1,3 litra, który generuje około 70 KM. Według danych technicznych auto rozpędza się do 145 km/h.
Jego właściciel zawsze dbał o regularne i staranne serwisowanie. Jak sam stwierdził, nikt poza nim nie siedział za kierownicą tego egzemplarza. Co więcej, auto od pierwszego dnia było garażowane, a w zimę nie wyjeżdżało na drogi. To też tłumaczy oryginalny lakier i brak jakichkolwiek kolizji. Dziś Pan Paweł jest w domu opieki, ale jego samochód wciąż jest członkiem rodziny. Warto poświęcić niecałe 10 minut i poznać lepiej tę historię: