Trendy w motoryzacji zmieniają się w szybkim tempie. Dziś obiektami zainteresowania klientów są zupełnie inne samochody, niż jeszcze dekadę temu.

Właśnie dlatego postanowiliśmy stworzyć nowe zestawienie, w którym prym wiedzie miejski crossover za 80 tysięcy złotych. Wydaje się, że to wysoka cena, jak za delikatnie powiększony samochód, który reprezentuje segment B, ale okazuje się, że nie ma szans na topowe wersje.

To też oznacza, że auta wyraźnie zdrożały i nic nie wskazuje na to, by ta tendencja została odwrócona. Czy jednak miejski crossover za 80 000 złotych może być dobrą propozycją? Przeanalizowaliśmy oferty producentów i wydaje się, że można znaleźć interesujące oferty. W zestawieniu znajdują się warianty z:

• silnikiem Diesla
• miękką hybrydą
• jednostką benzynową
• układem LPG

Segment tych samochodów jest duży, dlatego postanowiliśmy wybrać te propozycje, które według nas są najbardziej atrakcyjne w tej cenie. Opieramy się na subiektywnej opinii i własnych doświadczeniach. Do stworzenia materiału posłużyły nam oficjalne cenniki i konfiguratory dostępne na stronach producentów. Zaczynamy zgodnie z kolejnością alfabetyczną.

Citroen C3 Aicross 1.5 BlueHDi Feel – urocza karoseria i diesel pod maską

Francuski crossover wygląda bardzo charakterystycznie. Niektórzy twierdzą, że wręcz zabawkowo. Jego zaokrąglone nadwozie może jednak się podobać. Stylistycznego animuszu dodają oczywiście plastikowe osłony, które chronią dolne części nadwozia. Auto oferuje wysoki komfort jazdy i spodoba się kierowcom o spokojnym usposobieniu.

Co ciekawe, pod maską możemy mieć pod maską silnik Diesla. To konstrukcja 1.5 BlueHDi generująca 110 koni mechanicznych i 250 niutonometrów. Współpracuje z nią przekładnia manualna o sześciu przełożeniach. W takiej konfiguracji Citroen C3 Aircross osiąga setkę w ciągu 10,5 sekundy i rozpędza się do 187 km/h. Zużywa przy tym 4,8 litra oleju napędowego w cyklu mieszanym.

Ile kosztuje? Za 81 250 złotych dostajemy bazowe wyposażenie Feel obejmujące m.in.: wspomaganie kierownicy, asystenta ruszania na wzniesieniach, centralny zamek, elektryczne szyby z przodu, komputer pokładowy, tempomat, system rozpoznawania zmęczenia kierowcy, światła dzienne LED, klimatyzację, siedmiocalowy ekran dotykowy, 6 głośników oraz Bluetooth.

Fiat 500X 1.0 Turbo Connect – crossover po włosku

Wielu uznaje ten model za kompakt, ale wymiary jednoznacznie wskazują na segment B. Pięćsetka w tym wydaniu prezentuje się okazale, mimo sporego doświadczenia rynkowego. Poza nietuzinkowego stylu retro, oddaje do dyspozycji całkiem przestronne, nieźle wykonane wnętrze. Nie jest to najpopularniejszy model na rynku, dlatego ułatwia wyróżnienie się w tłumie.

Miejski crossover za 80 tysięcy złotych w tym wydaniu będzie miał pod maską jednolitrową, doładowaną konstrukcję benzynową oddającą do dyspozycji 120 koni mechanicznych oraz 190 niutonometrów. Sprzęgnięto ją z sześciobiegowym manualem i napędem na przód. Taki zestaw pozwala rozwijać setkę w 10,9 sekundy i pędzić z prędkością 188 km/h. Według danych producenta, średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym wynosi 5,8 litra.

Ile kosztuje? Za 80 700 złotych można kupić odmianę Connect (drugi poziom wyposażenia), która oferuje m.in.: komplet poduszek, system rozpoznawania znaków i ostrzegania przed zjazdem z pasa ruchu, centralny zamek, czujniki deszczu, zmierzchu i parkowania z tyłu, wspomaganie kierownicy, elektryczny hamulec postojowy, skórzaną kierownicę, klimatyzację manualną, elektryczne szyby z przodu, tempomat, światła LED do jazdy dziennej, siedmiocalowy ekran dotykowy z Bluetooth, 6 głośników oraz 16 calowe felgi aluminiowe.

Ford Puma 1.0 Ecoboost Hybrid Titanium – W sportowym stylu

Najnowsza Puma to miejski crossover, a nie niewielkie coupe. Inżynierowie starali się jednak zaszczepić w niej jak najwięcej sportowego charakteru. Czy to się udało? A i owszem. To najlepiej jeżdżący model w klasie. Bardzo lubi zakręty i radzi sobie podczas gwałtownych zmian toru jazdy. Nie jest jednak najbardziej komfortowy, co wydaje się oczywiste. Mimo tego, jako samochód do miasta nadaje się bardzo dobrze.

W okolicach założonego budżetu mieści się odmiana z układem miękkiej hybrydy, która została oparta na silniku 1.0 EcoBoost. Użytkownik ma do dyspozycji 125 koni mechanicznych oraz 210 niutonometrów. Za przeniesienie mocy na przednie koła odpowiada, klasycznie, sześciobiegowa przekładnia manualna. Przyspieszenie do setki trwa 9,8 sekundy, a prędkość maksymalna to 191 km/h. Spalanie w cyklu mieszanym wynosi natomiast 6 litrów.

Ile kosztuje? Za 82 900 złotych dostajemy odmianę Titanium, która posiada m.in.: klimatyzację manualną, system awaryjnego hamowania, centralny zamek, ośmiocalowy ekran dotykowy, tempomat, 17-calowe felgi aluminiowe, czujniki parkowania z tyłu, automatyczne światła drogowe, kolorowy ekran komputera pokładowego, oświetlenie nastrojowe z diodami LED oraz nawigację satelitarną.

Hyundai Bayon 1.0 T-GDI Smart – koreańska nowość

Oto zupełnie nowy gracz w segmencie miejskich crossoverów. Od razu przyciąga wzrok swoją niebanalną stylistyką. Niektórzy twierdzą, że jest przekombinowany, ale to przesada. W tej klasie trzeba się wyróżniać. Samochód oferuje sprawdzoną technologię, którą wprowadził model i20. Jest komfortowy i przyjazny w użytkowaniu. Pod względem jakości plastików we wnętrzu nie imponuje, ale za jest bardzo zwrotny i oferuje dobrą widoczność.

Miejski crossover za 80 tysięcy złotych w tym przypadku będzie miał pod maską doładowany silnik benzynowy 1.0 T-GDI, który posiada 100 koni mechanicznych i 172 niutonometry. Jego uzupełnieniem jest sześciobiegowa skrzynia manualna. Samochód rozmienia setkę w 10,7 sekundy i osiąga 183 km/h prędkości maksymalnej. Zużywa przy tym 5,7 litra w cyklu mieszanym.

Ile kosztuje? Za 82 900 złotych otrzymamy egzemplarz z wyposażeniem Smart (trzeci z czterech poziomów), które proponuje m.in.: automatyczne światła, reflektory LED do jazdy dziennej, 16-calowe felgi aluminiowe, elektryczne szyby (przód i tył), skórzaną kierownicę, klimatyzację manualną, cyfrowe zegary (10,25 cala), tempomat, selektor trybów jazdy, asystentów utrzymywania pasa ruchu, unikania kolizji i ostrzegania o ograniczeniach prędkości, ośmiocalowy ekran dotykowy, Bluetooth i centralny zamek.

Renault Captur 1.0 TCe LPG – Francuski styl i oszczędność

Nowa generacja tego modelu należy do ścisłej czołówki sprzedaży w Europie. To przemyślany i bardzo fajny samochód. Pod względem jakości wykonania wnętrza jest jednym z liderów w tej klasie. Poza tym, ma komfortowy układ jezdny i całkiem sporo przestrzeni w obu rzędach. Jego gama silników opiera się na dwóch jednostkach, z których jedna współpracuje z instalacją LPG.

I właśnie postawiliśmy na ten oszczędny wariant. Bazą jest silnik 1.0 TCe oferujący 100 koni mechanicznych i 170 niutonometrów. Współpracuje z nim sześciobiegowa skrzynia manualna kierująca moc na oś przednią. Sprint do setki trwa 13 sekund, a prędkość maksymalna to 173 km/h. Jak widać, nie jest szybko, ale za to oszczędnie. Zużycie gazu to około 8 litrów w cyklu mieszanym i 6 litrów benzyny (jeżeli nie ma już LPG). Biorąc pod uwagę pojemność zbiorników (48+40 litrów), można pokonać 1200-1300 kilometrów bez wizyt na stacji paliw.

Ile kosztuje? Za 84 400 złotych otrzymamy wersję Intens, która obejmuje m.in.: cyfrowe wskaźniki, automatyczną klimatyzację, siedmiocalowy ekran dotykowy, światła Full LED, czujnik zmierzchu, systemy rozpoznawania znaków drogowych i wspomagania parkowania, tapicerka z elementami skóry ekologicznej, automatyczny hamulec postojowy, czujnik deszczu i 17-calowe felgi aluminiowe.

Tanio nie jest

Jak widać, ceny miejskich crossoverów już dawno przestały być okazyjne. Rynek jeszcze nie został przesycony, a producenci wyczuli możliwość zarobienia. Trzeba jednak im oddać, że nowe generacje tych samochodów są naprawdę dopracowane.

Inne propozycje w zbliżonej cenie:

• KIA Stonic 1.0 T-GDI MHEV 120 L: 80 490 złotych
• Nissan Juke 1.0 DIG-T Acenta: 81 430 złotych
• Opel Mokka 1.2 Turbo 100 Mokka: 91 490 złotych
• Peugeot 2008 1.2 PureTech 100 Active: 87 100 złotych
• SEAT Arona 1.0 TSI DSG 110 Style: 82 100 złotych
• Skoda Kamiq 1.0 TSI 110 Ambtion: 80 650 złotych
• Volkswagen T-Cross 1.0 TSI Life: 75 790 złotych

Miejski crossover za 80 tysięcy złotych (2021) może mieć dobre wyposażenie i rodzaj silnika zgodny z własnymi oczekiwaniami. Który wybrać? Wszystkie są godne polecenia, ale wiele zależy od stylu jazdy i pokonywanych dystansów. Przy większych przebiegach lepiej postawić na diesla lub benzynę z LPG. Jeżeli głównie jeździmy po mieście, to klasyczny benzyniak albo miękka hybryda będą dobrymi rozwiązaniami.