w

Miał być z tego Nissan GT-R, ale wyszedł kasztan. To powinno być zabronione

Przeróbka na Nissana GT-R
Miał być z tego Nissan GT-R, ale wyszedł kasztan. To powinno być zabronione

Repliki są namiastką cennych samochodów. Pod bardzo podobnie wyglądającą karoserią kryją zazwyczaj rozwiązania, którym daleko do oryginałów.

Niektórzy jednak mylą repliki z przeróbkami, które mają do czegoś nawiązywać. Realizacja takich pomysłów zazwyczaj „układa się w głowie” i… nie wróży nic dobrego. Często są to karykatury wartościowych aut, które nie powinny nigdy wyjeżdżać na drogi – żeby nikogo nie wystraszyć.

Nawet nie stał obok GT-R’a

Ten projekt (wiem, mocne słowo) miał przypominać japoński supersamochód. Efekt jest jednak taki, że nie jest nawet jego namiastką. Proporcje są złe, detale są złe, wszystko jest złe. Bardziej przypomina karykaturę, niż prawdziwego Nissana GT-R.

Dramatic Replica Nissan GT-R
Nawet z daleka nie przypomina japońskiego superauta

Trudno jednoznacznie stwierdzić, co było bazą dla tych kuriozalnych przeróbek. Niewątpliwie nic drogiego i duże prawdopodobieństwo, że pochodziło z Azji, gdzie wykonano tę fotografię. Miejmy nadzieję, że ludzie będą coraz rzadziej psuć w ten sposób swoje samochody.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Russell wygrał w GP Sakhiru 2020

Russell pokazał, że właściwy bolid to podstawa. Najlepszy wynik w karierze

Audi RS6 vs RS Q8 - Drag Race

DRAG RACE zielonych potworów Audi: RS6 vs RS Q8. Taka sama moc, inne osiągi