Mercedes C63 AMG zadebiutował we wrześniu jako samochód z tylnym napędem.
Wielu klientów czekało jednak na wersję z napędem na obie osie. Na kilku rynkach europejskich była to nawet większość. Niestety, szef AMG, Tobias Moers, poinformował, że nie planuje tej odmiany. Powód? Najprawdopodobniej ten wariant diametralnie zmieniłby ostry charakter auta, którego Moers nie chce się pozbywać. To oznacza, że potencjalni nabywcy będą musieli zadowolić się 467 końmi trafiającymi na oś tylną. AMG nie wyklucza jednak, że ta decyzja ulegnie zmianie. Pożyjemy, zobaczymy.
Źródło: WCF