Jesteśmy o krok od istotnej zmiany w przemyśle motoryzacyjnym. Niektóre kraje ujawniły już oficjalną datę zaprzestania możliwości sprzedawania samochodów napędzanych benzyną i olejem napędowym.
Tymczasem na świat przyszedł Mercedes-Maybach S 680 z silnikiem V12. Jak widać, zamożni klienci dalej będą mieli do dyspozycji modele z jednostkami spalinowymi. I ekologiczne normy nie powstrzymały marki ze Stuttgartu w stworzeniu auta z bardzo dużą jednostką. To oczywiście bardzo dobra wiadomość, ponieważ elektryczne układy napędowe nie są póki co na tyle praktyczne w użytkowaniu, by każdy chciał z nich korzystać.
Przejdźmy jednak do gwiazdy. Sześciolitrowy motor generuje aż 621 koni mechanicznych oraz 1000 niutonometrów. Jego uzupełnieniem są oczywiście automatyczna skrzynia biegów i napęd na cztery koła.
Jednocześnie warto dodać, że klasyczne S 63 przeszło już do historii. Inżynierowie pracują jednak nad hybrydą S 63 e, która będzie oparta na czterolitrowym, doładowanym V8. Spodziewana moc to ponad 700 koni. Zapowiada się ekscytująco.
Heh… W komentarzu do tytułu, powiem że biedni tym bardziej bo stać ich tylko na używkę czyli w większości przypadków spaline
Czterocylindrowe doładowane V8 , puknij sie w główka pismaku z zagranicznym kapitałem , śmiech na sali 🙂
Po pierwsze chłopcze, w artykule jest napisane „czterolitrowy”. Twoja edukacja nie poszła w dobrym kierunku. Po drugie, zagraniczny kapitał to cię zatrudia. Moja niezależność to coś, o czym możesz w swoim życiu pomarzyć.
👍😅
Umiesz czytać debilu?
CZTEROLITROWE A NIE CZTEROCYLINDROWE
Najpierw doczytać a później obrażaj ludzi półgłóweczna istoto wyznawco Jarosława zawsze dziewicy 😂😂😂
A czy bogaty to od Boga?