Carlsson to tuner słynący z odważnych i jednocześnie bardzo ciekawych projektów. Nie inaczej jest w przypadku prezentowanej klasy S.
Jak widać, firma wzięła na swój warsztat otwartą wersję nadwoziową, którą zdobi lakier Heritage Green. Dla nas to blada zieleń, która kojarzy się z samochodami epoki PRL-u. I musimy przyznać, że świetnie kontrastuje z luksusowym charakterem topowego Mercedesa. Warto także zwrócić uwagę na felgi, które nawiązują do klasycznych modeli, jak choćby SEC 500. Z kolei wnętrze zostało wykończone szlachetnymi materiałami, wśród których prym wiedzie brązowa skóra. Jej uzupełnieniem są wstawki z aluminium. Nie zabrakło także drewna hebanowego. Warto dodać, że prezentowany egzemplarz to „500-tka”, której V8 generuje w serii 455 KM. Carlsson zdecydował się jednak na chiptuning, który zaowocował wzrostem mocy do 550 KM. Jest zatem czym wyprzedzać…