Wojciech Krzemiński
Kiedyś uwielbiały je tylko dzieci. Dziś, te dzieci są już dorosłe i wciąż po nie sięgają. Dla wielu jest to już pasja, która scala pokolenia. Nic więc dziwnego, że przenika do różnych innych branż.
Świetnym tego przykładem jest świat motoryzacji i Mercedes Klasy G LEGO, którego projekt powstał z okazji 45-lecia istnienia kultowego samochodu. Znana na całym świecie firma specjalizująca się we wszelkiego rodzaju klockach postanowiła w ten sposób uczcić historię Gelendy. I jest to oczywiście znakomity pomysł.
To sposób, dzięki któremu nie tylko przyciąga się fanów motoryzacji, ale też zyskuje rozgłos – czego artykuły w mediach są dowodem. PR LEGO doskonale wie, że trzeba o sobie przypominać, także wtedy, gdy jest się na samym szczycie.
Mercedes Klasy G LEGO
Oferowany zestaw reprezentuje serię Technic, co oznacza, że jest dedykowany fanom inżynierii. Składa się 2891 elementów, co jest prawdziwym wyzwaniem dla konstruktora w każdym wieku. Nie ma jednak powodów do obaw. Producent zawsze dodaje dopracowaną instrukcję, która pozwala uniknąć błędów w budowie.
>Kultowy bolid z klocków LEGO. Wbrew pozorom w przystępnej cenie
Konstrukcja wiernie oddaje stylistykę i proporcje tego modelu. Mercedes Klasy G LEGO ma wyraźnie zaznaczone błotniki, otwieraną maskę, silnik, bagażnik dachowy, relingi, terenowe koła, zapas na klapie bagażnika, otwierane drzwi, a nawet listwy ozdobne. Krótko mówiąc, wsiadać i jechać!
Co ciekawe, wspomniany silnik to rzędowa szóstka, z którą zintegrowano skrzynię biegów mającą ustawienia biegów neutralnego i wstecznego. Taka dbałość o szczegóły robi wrażenie i jest oczywiście pożądana przez fanów LEGO.
Ile kosztuje ten model? Startuje od 249 dolarów i ma być oferowany na całym świecie. Warto dodać, że ma 43 centymetry długości. Jeżeli dla kogoś to za dużo, może zdecydować się na mniejszy model złożony z 808 elementów, który kosztuje 49 dolarów. Za tę cenę można nabyć G 63 albo SL 63, które mają około 18 centymetrów długości. Każdy z wymienionych zestawów jest godny polecenia i na pewno ucieszy fana klocków – bez względu na wiek.
