CLS Shooting Brake został bardzo ciepło przyjęty. Nietypowe połączenie kombi z coupe wyszło świetnie, dlatego niemiecka marka nie narzeka na wyniki sprzedaży.
Taka mieszanka spodobała się również tunerom. Przykładem może być Vaeth, który wziął na swój warsztat topową wersję AMG z 5,5-litrowym V8 pod maską.
Seryjny CLS63 AMG generuje 555 KM. Zmiany oprogramowania silnika, dolotu, układu wydechowego i ciśnienia doładowania pozwoliły wykrzesać dodatkowe… 295 KM! Dzięki tym modyfikacjom potrafi rozpędzić się do 350 km/h.
Vaeth postanowił także podkreślić wyjątkowość auta za pomocą obniżonego zawieszenia, a także 20-calowych felg. Cały pakiet został wyceniony na 70 000 euro.
Źródło: Vaeth
Fajne, ale malo kojarzy mi sie ze sportem, duzo mocniejszy charakter maja produkcje maserati, Prawdziwe diably na 4 kolach