Po sieci krąży już mnóstwo amatorskich zdjęć, które zdradzają design najnowszej generacji Klasy S. Mają one jednak wątpliwą jakość. Teraz pojawiła się oficjalna zapowiedź, która ujawnia detale wnętrza.
Kolejne wcielenie flagowego Mercedesa musi być wyznacznikiem technologicznym dla innych modeli – tak jest od zawsze. Czego powinniśmy się spodziewać? Niemiecka marka zdradziła kilka istotnych informacji na temat multimediów. Już teraz mogę stwierdzić, że poprzeczka zostanie postawiona bardzo wysoko.
System multimedialny Klasy S 2021 z rozpoznawaniem twarzy
Zacznijmy od tego, że projektanci postawili na nową koncepcję. Do tej pory dwa ekrany mieściły się w jednej ramce, która zajmowała ponad połowę długości kokpitu. Teraz nie są one fizycznie zintegrowane. Przed nową kierownicą znajdziemy oczywiście cyfrowe wskaźniki wzbogacone zaktualizowanymi motywami.
Najważniejszy jest jednak centralny, niemal 13-calowy ekran dotykowy. Opiera się na najnowszej generacji systemu MBUX. Co ciekawe, w dużej mierze przypomina najbardziej zaawansowane smartfony. Wyposażono go w różne zabezpieczenia, w wśród których znajdziemy m.in. system rozpoznawania twarzy i odcisków palca oraz blokady kodem. Nie zabrakło także rozbudowanej obsługi głosowej i interfejsu z efektem 3D.
Jeżeli chodzi o pojemność, to można liczyć na 320 GB w technologii SSD zapewniającej szybkie działanie. Jej uzupełnieniem jest 16 GB RAM. Warto dodać, że istnieje możliwość wybrania jednego z aż 27 języków. Z kolei drugim rzędzie mogą się znaleźć dwa kolejne ekrany pozwalające na personalizację oświetlenia, klimatyzacji, multimediów i wielu innych istotnych funkcji.
To oczywiście tylko część z licznych rozwiązań, które znajdą się w niemieckiej limuzynie. Pozostaje więc czekać na kolejne informacje, które poprzedzą oficjalną premierę (jeszcze tego lata).