w ,

Mercedes-Benz CLA 200 7G-DCT Shooting Brake – Wagon pełen stylu

Klienci szukający stylowych samochodów zazwyczaj decydują się na klasycznie wyglądające coupe. I nie jest to żadne zaskoczenie. A gdyby tak postawić im przed nosami… shooting brake’a? Myślę, że w takiej sytuacji również nie byłoby rozczarowań. Mercedes-Benz CLA jest tego najlepszym dowodem.

Mercedes-Benz CLA 200 7G-DCT Shooting Brake

Karoseria
CLA Shooting Brake ma naprawdę świetnie proporcje. Wystarczy spojrzeć na jego profil, by dostrzec, że wszystko zostało skrojone na miarę. I wcale mnie nie dziwi, że Panowie ze Stuttgartu nie chcieli nazwać tego auta normalnym kombi. Wyraźnie opadający dach, niezwykle atrakcyjna linia przeszkleń i piękne przetłoczenia tworzą spójną i jakże przyjemną dla oczu całość. Przednia część karoserii zdradza oczywiście pokrewieństwo z A-klasą. Możemy więc liczyć na duży, szeroki grill, a także zadziornie spoglądające reflektory. Tył wydaje się mieć jeszcze więcej charakteru, co jest zasługą świetnie narysowanych lamp i masywnego zderzaka. Warto dodać, że testowany egzemplarz został wzbogacony o pakiet Orange Art Edition, dzięki któremu szary lakier kontrastuje z pomarańczowymi wstawkami – bardzo dobre połączenie.

Mercedes-Benz CLA 200 7G-DCT Shooting Brake

Wnętrze
We wnętrzu możemy dostrzec kolorystyczną kontynuację. Kokpit został wykonany z dobrych materiałów, bardzo starannie zmontowanych. Jego faktura to ukłon w stronę sportowego stylu. Mamy więc atrakcyjne, okrągłe dysze nawiewu, karbonowe wstawki i aluminiowe uzupełnienia. Konsola centralna jest łatwa w obsłudze i trudno jej zarzucić jakiekolwiek braki w dziedzinie ergonomii. Jeśli chodzi o ekran multimedialny to wygląda całkiem fajnie, ale kto wie, czy nie wyglądałby jeszcze lepiej, gdyby został wkomponowany w deskę. Dźwignia automatu znajduje się przy kierownicy, dlatego na tunelu środkowym znalazło sie miejsce na dwa przydatne schowki. No właśnie, kierownica. Świetnie leży w dłoniach i pozwala na wygodną obsługę komputera oraz muzyki podczas jazdy. Sportowy sznyt to także bardzo fajne tarcze zegarów.

Mercedes-Benz CLA 200 7G-DCT Shooting Brake

Przednie fotele ze zintegrowanymi zagłówkami pasują do sylwetki osób średniego wzrostu. Podróżowałem więc bardzo wygodnie. Zarówno wyprofilowanie, jak i wielkość nie budzą najmniejszych zastrzeżeń. Wiem, że to sprawa drugorzędna, ale cieszy także ich wygląd. Jeśli chodzi o tylną kanapę, to spodziewałem się sporej ciasnoty. Jak się okazało, jest dużo lepiej, niż można było przypuszczać. Owszem, miejsca na głowy nie ma wyjątkowo dużo, ale na długość i szerokość jest naprawdę przyzwoicie. Dwie osoby o podobnej posturze zmieszczą się tu bez żadnych uszczerbków na komforcie. Przydałby się jednak nieco większy kąt pochylenia oparcia.

Mercedes-Benz CLA 200 7G-DCT Shooting Brake

Kolejnym miłym zaskoczeniem jest bagażnik. Choć tylna część karoserii została wyraźnie ścięta, wygospodarowano całkiem sporo przestrzeni – nie tylko na weekendowe zakupy. W konfiguracji pięcioosobowej mamy do wykorzystania 495 litrów. Wiem, otwór załadunkowy nie należy do najszerszych (koszt ładnych lamp…), ale i tak jest lepiej niż nieźle. Po złożeniu drugiego rzędu, bagażnik rośnie do 1354 litrów, co daje już spore możliwości.

Mercedes-Benz CLA 200 7G-DCT Shooting Brake

Technologia
Czy rasowy wygląd oznacza dużą moc? Niezupełnie. Pod maską znajdziemy bowiem doładowany silnik benzynowy o pojemności 1,6 litra. Generuje on 156 KM (przy 5300 obr./min.) i 250 Nm (w przedziale 1250-4000 obr./min.), które trafiają na oś przednią za pośrednictwem 7-biegowej przekładni automatycznej. I choć chciałbym mieć pod maską nieco większe stado, nie sposób narzekać na osiągi. CLA 200 Shooting Brake rozmienia pierwszą setkę w 8,2 sekundy i rozpędza się do 225 km/h. A jak wypada w dziedzinach ekonomicznych? Średnie zużycie paliwa w teście (700 km, cykl mieszany) wyniosło 7,7 litra. Myślę, że ostateczny rezultat spalania mógłby wyglądać dużo lepiej, gdyby nie spora masa własna – aż 1460 kg.

Mercedes-Benz CLA 200 7G-DCT Shooting Brake

Wrażenia z jazdy
W praktyce stosunkowo niewielka moc okazuje się satysfakcjonująca, nawet podczas wyprzedzania przy wyższych prędkościach. Silnik chętnie wkręca się na obroty i sprawnie rozpędza testowanego, nielekkiego przecież Mercedesa. Po gwałtownym wciśnięciu pedału gazu, skrzynia biegów nie reaguje wyjątkowo szybko, ale podczas normalnej jazdy działa płynnie i niemal niezauważalnie. Warto również wspomnieć o układzie kierowniczym, który spisuje się bardzo dobrze – jego precyzja pozwala na szybkie otrzymanie informacji, co dzieje się z przednią osią. To z kolei umożliwia zachowanie stabilności podczas dynamicznych zmian toru jazdy.

Mercedes-Benz CLA 200 7G-DCT Shooting Brake

Ma w tym także udział wydajne zawieszenie, które nie pozwala na przesadne przechyły karoserii. Mimo dość sportowej charakterystyki, tłumienie nierówności stoi na całkiem niezłym poziomie. A jak CLA Shooting Brake spisuje się w mieście? Po pierwsze, zwraca na siebie uwagę równie skutecznie, co samochody z jeszcze wyższej półki. Podczas manewrowania docenimy jego zwrotność, ale widoczność do tyłu nie jest najlepsza. Na szczęście czujniki parkowania to niezbyt droga opcja. Poza tym, to i tak niewielka cena za tak zgrabnie narysowane auto.

Mercedes-Benz CLA 200 7G-DCT Shooting Brake

Okiem przedsiębiorcy
Polubiłem ten samochód, dlatego chciałbym… pominąć kwestie związane z wydatkami. Niestety, dziennikarskie sumienie mi na to nie pozwala. A zatem… CLA Shooting Brake to koszt to najmniej 124 200 zł. Wtedy jednak pracuje pod maską jednostka o mocy 122 KM. Trochę mało. Jeśli chcemy kupić sztukę z silnikiem 156-konnym, musimy wyłożyć co najmniej 132 400 zł. Są to jednak kwoty wyjściowe, dlatego zabawa dopiero się zaczyna. Egzemplarz testowy, wyposażony w bardzo wiele dodatków (w tym wspomniany pakiet Orange Art Edition za 28 808 zł) kosztuje około 250 tysięcy złotych. A za taką kasę można mieć już większą, bardzo dobrze wyposażoną Klasę C.

Mercedes-Benz CLA 200 7G-DCT Shooting Brake

I właśnie mercedesowskie ceny sprawiają, że przy wyborze auta z gwiazdą na masce bardzo ważne są warunki finansowania. W przypadku kredytu klient może podpisać umowę na okres od 12 do 72 miesięcy. Istnieje możliwość utworzenia ostatniej raty balonowej, obniżającej wielkość rat miesięcznych. Oferta obejmuje także samochody używane, ale okres kredytu i wiek pojazdu nie mogą łącznie przekroczyć 10 lat. Dla firm przygotowano natomiast leasing z umową na okres od 24 do 60 miesięcy. Oferta marki ze Stuttgartu obejmuje także wynajem długoterminowy – od 2 do 5 lat.

Mercedes-Benz CLA 200 7G-DCT Shooting Brake

Podsumowanie
Mercedes CLA 200 Shooting Brake w stu procentach zasługuje na swój znaczek. Dobrze wygląda i tak też jeździ. Nie bez znaczenia są również staranne wykonanie i zaawansowana technologia. Czy jest wart aż ćwierć miliona złotych? Osoby, dla których samochód ma być wizytówką bardzo często nie mają górnej granicy kosztów, dlatego odpowiedź na to pytanie uzależniona jest od własnych oczekiwań i możliwości.

 

Tekst i zdjęcia: Wojciech Krzemiński

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

2 komentarze

Dodaj odpowiedź
  1. Ciekawy kolorystycznie ale już stylistycznie nie bardzo, w przeciwieństwie do np Infiniti Q50 który o wiele lepiej się prezentuje, ma eleganckie stonowane i dopracowane wnętrze, jest komfortowy i cichy, można tam faktycznie odpoczywać w czasie jazdy a to wspaniała sprawa przy dłuższej trasie.

    • Jeśli chodzi o design to opinie na ten temat były przeważnie bardzo pozytywne. Ale to już kwestia gustu. Infiniti Q50 to Mercedes klasy C więc auto o segment większe dlatego trudno je porównywać 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

BMW M4 Carbonfiber Dynamics

Lexus LC500h przed debiutem w Genewie