Project One jest nie tylko pokazem możliwości marki ze Stuttgartu, ale też ujawnieniem kierunku, w którym zmierza motoryzacja.
Wszystkie samochody staną się bardziej high-tech i będą jeszcze bardziej naszpikowane elektroniką. To wpłynie na ich wydajność oraz poprawi jakość powietrza. Na szczęście nie musi to oznaczać nudy i braku charakteru. Project One czerpie bowiem garściami z wyczynowych maszyn.
Nawiązuje do nich najnowszy spot reklamowy, w którym wziął udział sam Lewis Hamilton – jeden z najbardziej utytułowanych kierowców F1. Zasiadł on za sterami prezentowanego Mercedesa i z pewnością dobrze się bawił. Sercem pojazdu jest 1,6-litrowy benzyniak wspierany przez elektryczność. Łączna moc to 1000 KM. V-max? 350 km/h. Warto dodać, że Project One jest w stanie pokonać 25 km na samej elektryczności.
Największe wrażenie w prezentowanym materiale robi jednak dźwięk silnika. Z pewnością ogromne znaczenie ma tu układ wydechowy. Efekt jest naprawdę zaskakujący i chcielibyśmy usłyszeć ten samochód na żywo.