Mazda zaprezentowała w Detroit całkiem ciekawy koncept.
Ciekawy z dwóch powodów. Po pierwsze, nie ma dachu i szyb. Po drugie, został oparty na najnowszej generacji MX-5, dlatego przypomina auto gotowe do produkcji. Co więcej, auto ma dwa garby na karoserii, które biegną od zagłówków zintegrowanych z fotelami kubełkowymi firmy Recaro. Wyposażenie zostało ograniczone do minimum. Wszystko po to, by Speedster Concept był bardzo lekki. Dlaczego? Żeby dawał jeszcze więcej radości z jazdy niż model MX-5 będący wzorem w tej dziedzinie.
Źrodło: GTSpirit