Ta niepokojąca sytuacja wydarzyła się w miejscowości Hałcnów (okolice Bielska-Białej), ale do podobnych zdarzeń dochodzi w całym kraju.
Niestety, zmiana przepisów nie zaowocowała gwałtowną poprawą bezpieczeństwa na drogach. Ta historia jest kolejnym tego dowodem. Matka z wózkiem oczekująca przed przejściem już wchodziła na pasy, gdy jeden z samochodów postanowił się zatrzymać.
Zachowała jednak czujność, bo dostrzegła, że kierowcy zbliżający się z drugiej strony nie zwalniają. Wycofała wózek i zachowała bezpieczny odstęp. Jak się szybko okazało, była to bardzo rozsądna decyzja.
Lekceważenie newralgicznych miejsc
Kierowcy nadjeżdżający z drugiej strony rzeczywiście jej nie przepuścili. Przejechali jak gdyby nigdy nic. Niewykluczone, że nawet nie zwracali uwagi na otoczenie. Gdyby kobieta weszła na pasy mogłoby dojść do tragedii.
Z pewnością zaistniałoby duże ryzyko, bo kierowcy musieliby gwałtownie hamować. Trudno wykluczyć także kolizję. Na szczęście kobieta przewidziała, do czego może dojść i postanowiła zaczekać.
Kierowcy w tej sytuacji powinni ją przepuścić – jak ci z przeciwka, którzy już się zatrzymali. Pozwolili sobie na poważne wykroczenie, które mogłoby skończyć się surowym mandatem.
W tym miejscu apelujemy o ostrożność – zarówno kierowców, jak i pieszych. To, że jeden samochód się zatrzymał, nie oznacza, że kolejny też to zrobi. Lepiej zachować czujność i dokładnie obserwować otoczenie podczas przechodzenia przez przejście. Prawo nie zwróci nam ani życia, ani zdrowia.