Włosi próbują odbudować swoją potęgę i zwiększyć udziały rynkowe. Ten model jest pierwszym krokiem mającym pomóc w osiągnięciu założonych celów. Łatwo jednak nie będzie, bo konkurencja jest bardzo silna.
Niemniej jednak trzeba próbować. W popularyzacji samochodów tej marki mogą pomóc nie tylko wersje specjalne, ale także pakiety oferowane przez znanych tunerów. I właśnie doczekaliśmy się kolejnego takiego rozwiązania. Oto Maserati MC20 Novitec 2024.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że prezentowany model jest na rynku od dwóch lat – i wciąż ciężko go spotkać – nawet w ekskluzywnych miejscach. Klienci znacznie częściej wybierają Ferrari czy Lamborghini, ale mamy cichą nadzieję, że MC20 przebije się do świadomości zamożnych nabywców, bo jest tego warte.
Maserati MC20 Novitec 2024 – subtelne zmiany
Tuner postawił na kilka wstawek poprawiających właściwości aerodynamiczne włoskiego samochodu. Obejmują one przedni splitter, przeprojektowane wloty powietrza i otwory wentylacyjne. Każdy z elementów został wykonany z włókna węglowego.
Na tym nie koniec zmian. Maserati MC20 Novitec 2024 posiada także ulepszony układ wydechowy ze stopu o nazwie Inconel, który został pokryty złotą powłoką. Brzmi jakby luksusowo. I pewnie tak jest.
>Maserati GranCabrio Folgore ma 818 KM. Skoda w dieslu może je wyprzedzić na dłuższym dystansie
Ponadto, klient może postawić na złote sprężyny będące częścią pakietu obniżającego auto o 25 milimetrów. Należy dodać, że są one kompatybilne z fabrycznym systemem podnoszenia pojazdu, dlatego nie zmniejszają jego użyteczności.
Na osobny akapit zasługują kute felgi oznaczone jako NF11. Przy ich powstawaniu pomagał legendarny Vossen. Warto podkreślić, że obręcze mają 21 cali. Ich wzór może nie jest specjalnie innowacyjny, ale pasuje do sylwetki sportowego kabrioletu. Gwoli ścisłości, mogą mieć kolor zgodny z oczekiwaniami potencjalnego klienta. Novitec oferuje zastosowanie dystansów, które zwiększają rozstaw kół od 28 do 40 milimetrów.
Doładowana jednostka benzynowa V6 Nettuno została podkręcona do 701 koni mechanicznych i 818 niutonometrów. To pokaźny wzrost nawet przy tak dużych wartościach. Zapewniły go moduł N-Tronic i wspomniany układ wydechowy. Teraz MC20 może osiągać setkę w 2,8 sekundy i rozpędzać się do 325 km/h. Tutaj też widać korzyści, choć nie są one już tak spektakularne