W Bielsku-Białej pokazano uroczyście odrestaurowanego Malucha, który jest urodzinowym prezentem dla Toma Hanksa.
Jeden z najwybitniejszych, amerykańskich aktorów polubił Fiata 126p, co odbiło się szerokim echem. Pewna grupa ludzi kupiła więc Malucha i zdecydowała się na jego generalny remont. Co więcej, auto zostało spersonalizowane. Ma biały lakier karoserii, limonkową tapicerkę i przyciski przypominające maszyny do pisania (aktor słynie z zamiłowania do tych urządzeń). Przy okazji prezentacji małego Fiata zbierano pieniądze na Szpital Pediatryczny. Hanks zadeklarował, że dołoży drugie tyle, ile zostanie uzbierane, by wesprzeć w ten sposób polską służbę zdrowia. „Odpicowany” Maluch uda się w podróż za Ocean w listopadzie tego roku. Aktor z pewnością zaprezentuje go w materiale video.