Do niektórych zdarzeń trudno się przygotować. Trzeba jednak zawsze zachowywać spokój i wiedzieć, jak zareagować, by zminimalizować ryzyko.
Ta sytuacja pokazuje, że na drodze może dojść do skrajnie różnych historii. Wydarzyło się to w Canton (Georgia, Stany Zjednoczone). Po jednej z głównych arterii szło małe dziecko – zupełnie samo, na granicy pasa ruchu i pobocza. Zauważył to pewien kierowca, który oczywiście zatrzymał pojazd.
W tym samym czasie słuchał radia, gdzie mówiono o przydatności kamer samochodowych… Jeden z użytkowników drogi również spostrzegł malca i gwałtownie zahamował na lewym pasie. Niestety, tym sposobem doszło do kolizji z pojazdem jadącym z tyłu. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń, a dziecko trafiło pod odpowiednią opiekę.
THIS IS CRAZY! Man listening to me and @MarkArum talk about dash cams on @wsbradio captures dash cam footage of toddler walking in the street, causing chain reaction accident in Canton. Video courtesy of a former co-worker pic.twitter.com/X5l2VXRyjm
? Mike Petchenik (@MPetchenikWSB) February 7, 2020