Samochody z logo „M” przyspieszają bicie serca bez względu na okoliczności. Mocne silniki, świetny dźwięk i osiągi to sprawy, które przyciągają każdego fana motoryzacji.
Nowa kampania bawarskiej marki to coś w rodzaju miasteczka „M”, które jest idealnym miejscem dla zwolenników BMW. Zdjęcia z fotoradarów do legitymacji, drift na skrzyżowaniu i pedał w podłodze podczas jazdy przez tunele – brzmi jak utopia? Niestety tak, ale jest w tym odrobinę rzeczywistości.
Nie, nie mam na myśli wyczynów Froga. Ten sympatyczny materiał został w dużej mierze zrealizowany na ulicach naszej stolicy. Możemy więc dostrzec Pałac Kultury czy wiele fragmentów warszawskiej infrastruktury. Zachęcam więc do oglądania obu: