w

Lotus Emira Turbo SE właśnie zadebiutował. Wersja dla wybranych rynków

Lotus Emira Turbo SE
Lotus Emira Turbo SE

Nowa konfiguracja sportowego coupe powinna zainteresować spore grono klientów. Auto nie będzie jednak dostępne na wszystkich rynkach. Producent rozważa oferowanie tego wariantu w Stanach Zjednoczonych, ale nie ma jeszcze zielonego światła.

Lotus Emira Turbo SE ma być uzupełnieniem gamy produktowej w Azji Pacyficznej, Afryce i na Bliskim Wschodzie. To ciekawe kierunki, biorąc pod uwagę koncepcję samochodu. Być może chodzi o normy emisji spalin, które na Zachodzie są coraz bardziej rygorystyczne. Trudno wykluczyć również próbę uniknięcia wewnętrznej konkurencji.

Prezentowany model będzie oferował taką samą moc, jak aktualnie topowa wersja. Fakt, brzmi to dziwnie, ale potencjał ma pochodzić z innej jednostki napędowej. Przypomnijmy, że aktualnie na szczycie znajduje się V6 oddające do dyspozycji 400 koni mechanicznych.

Lotus Emira Turbo SE – dane techniczne

Nowość marki z brytyjskimi korzeniami ma bazować na silniku AMG o pojemności 2 litrów. Dokładnie taka sama jednostka jest także w podstawowej Emirze, tyle że oddaje do dyspozycji 360 koni mechanicznych i 430 niutonometrów.

Lotus Emira Turbo SE ma trochę więcej argumentów pod maską. Jego dwulitrowy, podwójnie doładowany benzyniak generuje 400 koni mechanicznych i 480 niutonometrów. Mówimy więc o wyraźnym wzroście przy tych gabarytach pojazdu. Warto dodać, że przeniesieniem mocy na obie osie zajmuje się ośmiobiegowa, dwusprzęgłowa przekładnia automatyczna.

Lotus Emira Turbo SE
Lotus Emira Turbo SE

Problem w tym, że wersja z silnikiem V6 ma dwa cylindry więcej, a do tego można ją skonfigurować z sześciobiegową skrzynią manualną. A zatem może być nieco bardziej atrakcyjna dla konserwatywnego fana motoryzacji.

Osiągi samochodu są zadowalające. Sprint do setki zajmuje dokładnie 4 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 290 km/h. Nie ma więc najmniejszych powodów do narzekania. Bazowa wersja Turbo rozwija 100 km/ o 0,3 sekundy dłużej i może jechać 18 km/h wolniej. Niby niewiele, ale dla zwolenników sportowego prowadzenia może to mieć znaczenie.

W tym miejscu należy dodać, że Emira w tym wydaniu posiada standardowo pakiet Lotus Driver Pack, który obejmuje sztywniejsze zawieszenie, hamulce z wentylowanymi tarczami i procedurę startu. Jeżeli chodzi o design, to łatwo ją rozpoznać po dedykowanych felgach.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ford Expedition 2025

Oto Ford Expedition 2025. Jest ogromny, ma V6 i kierownicę jak w Peugeotach

Genesis GV80 Black

Genesis GV80 Black. Szlachetna czerń w koreańskim wydaniu