Stanie w zatorze drogowym nikomu nie sprawia przyjemności. W takich sytuacjach kierowcy tracą czas, który mogliby przeznaczyć na znacznie bardziej pożyteczne czynności.
Na ulicy Wojska Polskiego w Łodzi właśnie takie wydarzenie „urozmaicił” młody mężczyzna w dresowym stroju. Pojawił się znikąd i postanowił… przebiec po Renault Clio, które stało w korku. Nikt z auta nie wysiadł, więc duże prawdopodobieństwo, że kierowała kobieta. Otoczenie także nie zareagowało i trudno się dziwić, bo zachowanie wskazywało na wpływ narkotyków. Nigdy przecież nie wiadomo, co taki „osobnik” ma w kieszeni, o głowie nawet nie wspominając…
Na tym jednak nie koniec. Sprawca całego zamieszania przeszedł bowiem na drugi pas i udawał, że bije kolejne auto, którego prowadzący musiał się zatrzymać. Na szczęście po chwili udało mu się go ominąć. Zobaczcie tę kuriozalną sytuację: