Wojciech Krzemiński
Gdy już wydawało się, że tendencja jest nie do uniknięcia, rynek odpowiedział stanowczością, co mogło wpłynąć na decyzje jurorskie. Każdy wie, jak to jest – niby obiektywnie, a bardziej subiektywnie.
Lista finalistów COTY 2025 jest naprawdę ciekawa. Aż cztery modele dysponują silnikami spalinowymi, co wydawało się niemożliwe. To oczywiście nie oznacza, że któryś z nich wygra tegoroczny konkurs. Niemniej jednak napawa optymizmem.
Trzeba także uczciwie zaznaczyć, że dwa z czterech modeli spalinowych występują również w wersjach elektrycznych. To jednak nie stanowi problemu – wręcz przeciwnie. Według nas możliwość wyboru jest właśnie tym, na co powinni postawić producenci. Klucz do sukcesu w tych czasach to przede wszystkim dywersyfikacja produktowa mogąca zaspokoić potrzeby różnych klientów.
Car Of The Year 2025 przedstawia również sporą dawkę pragmatyzmu. Tak naprawdę żaden z wyróżnionych modeli nie reprezentuje klasy premium. Z kolei niektóre mogą być uznawane za wręcz budżetowe. I to jest zdecydowanie na plus.
Finaliści COTY 2025 – lista
Przejdźmy więc do rzeczy – zachowując kolejność alfabetyczną. Pierwszym z pretendentów do tegorocznego tytułu jest Alfa Romeo Junior. To najmniejszy model w gamie włoskiej marki. Pierwotnie miał nazywać się Milano, ale tamtejszy rząd miał z tym problem, dlatego władze postanowiły to zmienić. Tak czy inaczej, to bardzo atrakcyjny, niewielki SUV, który jest produkowany w Polsce. To też oznacza, że jego bliźniakami są Fiat 600 oraz Jeep Avenger.
Drugi z wyróżnionych modeli również należy do koncernu Stellantis. To Citroen C3, którym mieliśmy okazję już jeździć. Mimo innej koncepcji nadwoziowej (mały crossover), niż ta pierwotna, auto broni się praktycznym wnętrzem oraz zaskakująco komfortowym zawieszeniem. Do tego, jest dobrze wycenione.
W tym towarzystwie znajduje się także CUPRA Terramar, czyli flagowy SUV hiszpańskiego producenta. Podobnie jak nieco mniejszy Formentor, oferuje napęd hybrydowy typu plug-in. Ma jednak bardziej praktyczne wnętrze, dlatego powinien sprostać rodzinnym oczekiwaniom.
Kolejnym graczem jest nowa Dacia Duster, którą już testowaliśmy. To wciąż niezwykle prosty i pragmatyczny samochód, który teraz jest jeszcze lepiej wyposażony, a do tego atrakcyjniejszy stylistycznie. Wersja z LPG to prawdziwy hit.
W tej grupie są także dwie koreańskie nowości. Pierwsza z nich to Hyundai Inster, czyli niewielki crossover z elektrycznym układem napędowym. Przypomina nam nieco Suzuki Ignis, tyle że jest na prąd. Drugi model, to Kia EV3, czyli poważniejszy elektryk „dla mas”. Zobaczymy, czy „zielone” nowości osiągną sukces na polskim rynku.
Renault 5 to kolejny poważny kandydat do tytułu Car Of The Year. Świetnie wygląda, a przy tym odzwierciedla design protoplasty. Jest tak dobre, że chcielibyśmy zobaczyć je również z silnikiem spalinowym. Wtedy jego potencjał byłby w pełni wykorzystany. Warto dodać, że ten model występuje również jako Alpine A290, czyli wariant sportowy.
Siedem aut – cztery koncerny
Lista finalistów COTY 2025 obejmuje siedem, a nawet osiem marek (biorąc pod uwagę Alpine), ale należą one tylko do czterech koncernów. Pod skrzydłami Stellantis znajduje się Alfa Romeo Junior oraz Citroen C3.
Z kolei Dacia Duster i Renault 5 E-Tech reprezentują oczywiście francuskiego potentata. Duet Hyundai i Kia to trzeci z koncernów, który w tym towarzystwie posiada dwóch reprezentantów. Tylko CUPRA reprezentuje koncern Volkswagena, co dla niektórych może być zaskoczeniem.
Lista finalistów COTY 2025 jest naprawdę ciekawa i trudno wskazać faworyta. Podchodząc do tego całościowo, wydaje się, że najbardziej kompletnym autem może być Terramar, ale to także najdroższa propozycja. Na drugim biegunie znajdziemy natomiast C3 i Dustera, które ujmują świetnym stosunkiem ceny do wyposażenia.
Pozostaje uzbroić się w cierpliwość i zaczekać niecałe dwa miesiące. Uroczystość, podczas której zostanie ujawniony zwycięzca Car Of The Year 2025 odbędzie się 10 stycznia 2025 roku podczas Salonu Samochodowego w Brukseli.
