Nikomu nie trzeba wyjaśniać, dlaczego samochody rodem z Maranello są bardzo pożądane przez fanów motoryzacji.
Ferrari to kawał historii i sukcesów, którymi zresztą emanują aktualnie oferowane modele. Wśród nich możemy wyróżnić F12 TDF, czyli wyjątkową wersję włoskiego supersamochodu. Producent założył, że powstanie zaledwie 799 egzemplarzy, które bardzo szybko znalazły nowych właścicieli. Wśród nich znajdziemy Cristiano Ronaldo.
Sercem pięknego Ferrari jest wolnossące V12 oferujące każdemu kierowcy 780 KM i 705 Nm momentu obrotowego. Moc jest pokaźna, co w połączeniu z obniżoną masą w porównaniu do normalnego F12 (-110 kg) daje piorunujące rezultaty. TDF potrafi rozpędzać się do pierwszej setki w zaledwie 2,9 sekundy, a prędkościomierz kończy swą wędrówkę dopiero przy 340 km/h.
Co ciekawe, jedna ze sztuk trafiła w zeszłym roku na polski rynek i została sprzedana przez salon Grupy Pietrzak. Teraz najprawdopodobniej szuka ona nowego właściciela (nie słyszeliśmy o innym egzemplarzu w naszym kraju). Tak czy inaczej, auto zostało wystawione w Poznaniu za… 1 mln euro, czyli ok. 4,3 mln złotych. Czy chętny się znajdzie? Ogłoszenie zostało umieszczone na niemieckiej stronie, dlatego są na to większe szanse.