Liberty Walk nigdy nie decyduje się na półśrodki. Ma być nisko, szeroko i kontrowersyjnie. Kolejny projekt jest tego znakomitym przykładem – oto Supra w najgrubszym wydaniu.
Poszerzone błotniki zamocowane na nity to już znak rozpoznawczy tego tunera. Są też zmodyfikowane zderzaki, ogromny spojler i absurdalnie duży dyfuzor. Przeznaczenie auta najbardziej zdradzają jednak opony – typowe slicki. Mamy więc do czynienia z projektem, który nawiązuje do samochodów stricte wyścigowych. Nie mogło więc zabraknąć również zwiększonego rozstawu kół i obniżonego zawieszenia.
Szkoda, że wnętrze nie zostało ujawnione. Jestem ciekawy, czy Liberty Walk było konsekwentne i wyposażyło kabinę w klatkę oraz wyjęło te najbardziej zbędne elementy wyposażenia. Tak czy inaczej, projekt robi wrażenie.