Jeden z flagowych modeli japońskiej marki premium występuje aktualnie w dwóch wersjach nadwoziowych.
To oczywiście coupe i convertible. A jak wyglądałby Lexus LC Shooting Brake? Pewien grafik, Rain Prisk, postanowił zademonstrować swoją wizję. To projekt w pełni niezależny, który nie powstał na zlecenie producenta. Niemniej jednak warto na niego zwrócić uwagę.
Kiedyś istniała moda na tego typu nadwozia. Dzisiejsze trendy są jednak zupełnie inne. Aczkolwiek ta konfiguracja wydaje się na tyle atrakcyjna, że miałaby szanse zdobyć sporą grupę zwolenników.
Lexus LC Shooting Brake
Projektant zdecydował się na trzydrzwiowe nadwozie, które prezentuje się muskularnie i dynamicznie. Według nas bardziej przypomina przerośniętego hatchbacka, niż kombi. Tak czy inaczej, robi ogromne wrażenie.
Świetnym pomysłem było przeszklenia dachowego zachodzącego na boki. Dzięki niemu tylne słupki wyglądają jak część spojlera. Mocno ścięty tył został uzupełniony czarną wstawką, którą dopełniono długim i wąskim światłem stop. Nie znamy dokładnych inspiracji autora tego dzieła, ale my widzimy w tej sylwetce mieszankę kultowej Hondy CRX i Astona Martina DBX.
Wydaje się, że jedynym słusznym silnikiem w takim aucie byłaby seryjna jednostka V8 o pojemności 5 litrów. W Lexusie LC 500 Convertible generuje ona 464 konie mechaniczne i 530 niutonometrów. Jej uzupełnieniem jest dziesięciobiegowy automat przekazujący moc na obie osie. Użytkownik może osiągać setkę w 4,6 sekundy i rozwijać 270 km/h.