Lexus LC to niezwykle atrakcyjne coupe. Miałem przyjemność nim już jeździć, ale pełnowymiarowy test dopiero przede mną. W sylwetce tego auta nic bym nie zmieniał, jednakże zwolennicy tuningu mają nieco inne podejście do takich spraw.
Najbardziej skrajnym przykładem może być Liberty Walk, które słynie z bardzo odważnych i często kontrowersyjnych projektów. Zmodyfikowany przez tę firmę Lexus jest świetnym tego przykładem. Auto dostępne jest z dwoma pakietami: FRP (13 380 dolarów) i CFRP (19 440 dolarów) obejmującymi obie wersje silnikowe (V8 oraz V6 + silnik elektryczny).
Cechą charakterystyczną jest body kit, w którego skład wchodzą m.in.: poszerzone błotniki (zamontowane na nity), dodatkowe wloty powietrza, nakładki na zderzaki i progi, spojler, dyfuzor i 4 końcówki wydechu. Koła zostały natomiast pochylone do wewnątrz, co w połączeniu z obniżonym zawieszeniem daje efekt „przyklejenia” do asfaltu. Nie zabrakło również ciekawych felg z szerokim, chromowanym rantem. Według mnie widać tu sporo przesady, ale to oczywiście kwestia gustu.