Japoński sedan segmentu E doczekał się kuracji odmładzającej. Jego odświeżone wydanie właśnie zadebiutowało podczas Guangzhou Auto Show 2024 w Chinach. Oto ES 2025 w pełnej okazałości.
Zmiany nie są rewolucyjne. Tak naprawdę można mówić jedynie o „przypudrowaniu nosa”. Wydaje się jednak, że to odpowiedni kierunek, ponieważ klienci klasy premium decydujący się na klasyczne, czterodrzwiowe nadwozie nie są zwolennikami ogromnych modyfikacji. Lexus ES 2025 pozostaje więc konserwatywny w swoim całokształcie.
Jeżeli chodzi o pas przedni, to modernizacje są na tyle skromne, by nie zaburzać procesu produkcyjnego. Mówiąc wprost, każdy element ma ten sam kształt, choć różnice stanowią ich faktury i wypełnienia.
Świetnym przykładem mogą być reflektory, które dysponują teraz innymi światłami LED do jazdy dziennej. Jeżeli chodzi o grill, to utrzymał kształt klepsydry, ale ma teraz inne zdobienia – wąskie, chromowane paski.
Z kolei tył ma inne klosze lamp, które teraz zostały złączone blendą LED. Nieco wyżej wkomponowano nazwę marki. Krawędź klapy zyskała dyskretną lotkę, która dodaje odrobinę stylistycznej dynamiki.
Jak zwykle przy okazji liftingu, pojawią się na pewno nowe lakiery oraz zaktualizowana lista wzorów felg. Nie można wykluczyć także dodatkowych możliwości konfiguracyjnych tego popularnego sedana klasy średniej-wyższej.
Lexus ES 2025 od wewnątrz
Kabina japońskiego modelu zyskała lepszy ekran multimedialny, który ma przekątną 14 cali. Jak sugeruje producent, jest nieco szybszy, płynniejszy i ma zaktualizowany interfejs, który wygląda nowocześniej. Dokładnie taki sam instrument znajduje się w modelu RX.
Choć nie ma tu niezależnego panelu klimatyzacji, projektanci zastosowali dwa fizyczne pokrętła, które ułatwiają dostosowywanie temperatury. Nie jest to może pełna satysfakcja, ale lepszy rydz, niż nic! Lexus ES 2025 zyskał także nową dźwignię automatu. Dopełnieniem całości jest bardziej dopracowana obsługa głosowa.
W przypadku rynku chińskiego, nie ma żadnych zmian dotyczących układu napędowego. Podstawa, czyli ES 200 oferuje dwulitrowy silnik benzynowy generujący 170 koni mechanicznych. Wersja hybrydowa, ES 300h, bazuje na 2,5-litrowej jednostce wspartej elektrycznością, której potencjał systemowy to 215 koni mechanicznych.
Bez względu na wybór silnika, Lexus ES jest zawsze wyposażony w bezstopniową skrzynię automatyczną. To samo dotyczy napędu, który obejmuje jedynie przednią oś. Wersja 4×4 raczej nie jest planowana.