Każdy z nas kiedyś zaczynał naukę jazdy samochodem. Nie wszyscy od razu czują pojazd i zachowują się idealnie za kierownicą.
Właśnie dlatego niektórzy rodzice pomagają swoim dzieciom w okiełznaniu maszyny. Tak też było tym razem, kiedy ojciec wziął syna na przejażdżkę swoim samochodem. Wszystko było idealnie, a do dotarcia pod dom… Wtedy bowiem doszło do pewnej pomyłki…
Zaowocowało ona wjechaniem w bramę garażową. Jak każdy z Was może się domyślać, młody kierowca nacisnął pedał gazu zamiast hamulca. Wydarzyło się to przed świętami, więc duże prawdopodobieństwo, że chłopiec znalazł pod choinką jedynie rachunki za nową bramę i naprawę lakieru. Najbardziej kosztownie brzmiał jednak głos rozczarowanego taty…
poor kid drove through the garage with his dad in the car with him from r/nononono