Zaskoczenie? Raczej nie. Brytyjski kierowca wyścigowy postanowił kontynuować udaną współpracę z McLarenem.
Lando Norris jest bardzo utalentowanym 21-latkiem. To jeden z tych pozytywnych przykładów, za którymi stoi kapitał. Zamożna rodzina nie jest jednak gwarantem miejsca w Formule 1. Brytyjczyk obronił się świetną jazdą. Choć jego partnerem jest Daniel Ricciardo, pokazuje się ze świetnej strony i wciąż ma więcej punktów od Australijczyka (który jest w tym zespole pierwszy sezon).
Norris jest lubiany w padoku i coraz częściej porównywany do Leclerca. To pokazuje, że potrafi jeździć na najwyższym poziomie. Wieloletni kontrakt z McLarenem to dobra i jedyna słuszna decyzja. Team nabiera tempa i wraca do czołówki, co jest świetną wiadomością i dobrą perspektywą.
Lando nie miałby szans na miejsce w Mercedesie lub Red Bullu, dlatego pozostanie tam, gdzie jest było najlepszym rozwiązaniem. Pozostaje mieć nadzieję, że brytyjski zespół utrzyma dobry trend i zacznie podgryzać czołówkę.