Włoska marka odnotowała wyraźne wzrosty sprzedaży i na pewno chce, by ten trend zdołał się utrzymać.
Dwanaście minionych miesięcy było jednym wielkim sukcesem Lamborghini. Jak wynika z oficjalnych danych, aż 60 procent całego wolumenu stanowił SUV o nazwie Urus. Czy 2022 rok będzie równie udany? Z pewnością jest to bardzo duże wyzwanie.
Wiemy już, że Lamborghini ma w planach zorganizowanie czterech premier. Nie ujawniono jednak, czy będą to zupełnie nowe modele, czy jednak kolejne warianty znanych już aut.
Lamborghini – plany na 2022 rok
Nie ma wątpliwości, że producent szykuje się na nową erę motoryzacji. Trendy jednoznacznie wskazują, że układy napędowe będą w niedalekiej przyszłości hybrydowe i elektryczne.
Już dziś wiemy, że marka będzie gotowa na wprowadzenie hybryd od początku 2023 roku. Niewykluczone, że któraś z nich zadebiutuje nieco wcześniej, czyli w ciągu 12 najbliższych miesięcy. Model elektryczny przewidywany jest po 2025 roku.
Gama modelowa Lamborghini nie jest najświeższa. Wystarczy dodać, że Aventador ma już ponad 10 lat, co jest całą wiecznością dla cyklu modelowego. Podejrzewamy, że wkrótce poznamy jego oficjalnego następcę. Wydaje się również, że Lamborghini Urus doczeka się wariantu hybrydowego.
Czy pojawią się zupełnie nowe modele? Tego życzyliby sobie wszyscy klienci. Mamy jednak wątpliwości, co do napędu. Jeżeli miałby oferować układy spalinowe, to musiałyby zadebiutować już niebawem. Przypomnijmy, że Unia Europejska ma zakazać sprzedaży nowych modeli z konwencjonalnymi silnikami do 2035 roku.