Włoski supersamochód doczekał się wersji z napędem na tylną oś.
Podczas targów w Los Angeles gwiazdą stoiska Lamborghini był nowy wariant Huracana. Lżejszy o 33 kg model stracił co prawda 30 KM, ale to nie będzie miało wielkiego znaczenia dla fanów hardcore’owych samochodów spod znaku byka – 580 koni w zupełności wystarczy na szybkie spalenie dwóch opon Pirelli P Zero Corsa naciągniętych na 19 calowe felgi. Co ciekawe, nowe Lambo będzie kosztować aż o 20 tysięcy euro mniej od wersji z napędem na obie osie. Miłośnicy marki z pewnością zacierają ręce.
Źródło: WCF