w

Lamborghini Gallardo w manualu – przyspieszenie 0-320 km/h

Lamborghini Gallardo RWD
Lamborghini Gallardo w manualu - przyspieszenie 0-320 km/h

Coraz więcej samochodów sportowych posiada automatyczne skrzynie uzupełnione łopatkami przy kierownicy.

To oczywiście ma ułatwić jazdę oraz przybliżyć seryjne samochody do wyczynowych maszyn startujących w wyścigach. Lamborghini Gallardo w manualu jest więc białym krukiem, który łączny współczesność z klasyką.

Warto jednak dodać, że nie jest to już młody model. Był produkowany w latach 2003-2013. Tak, ma już niemal dwie dekady. Czas leci. Mimo tego, wciąż wygląda bardzo dobrze i stanowi obiekt pożądania fanów motoryzacji.

Lamborghini Gallardo w manualu – dużo frajdy i mocy

Prezentowany egzemplarz posiada oczywiście pięciolitrową jednostkę V10, która oddaje do dyspozycji aż 500 koni mechanicznych i 510 niutonometrów. Co ciekawe, oprócz przekładni manualnej jest tu napęd na tylną oś. To rzadko spotykane, poszukiwane połączenie.

Jak wynika z danych fabrycznych, taka konfiguracja waży poniżej 1,5 tony. Sprint do setki ma trwać 4,4 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 309 km/h. Choć to mniej istotne, średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym to 19,5 litra.

Lamborghini Gallardo w manualu - osiągi
Jak widać na komputerze pokładowym, Gallardo przy wykorzystaniu pełnego potencjału zużywa średnio ponad 40 litrów

Nagranie ujawnia potencjał włoskiego samochodu sportowego. Warto podkreślić, że próba została zrealizowana na niemieckiej autostradzie pozbawionej ograniczeń prędkości. Trzeba przyznać, że Lamborghini Gallardo z manualem przyspiesza znakomicie. Nie traci wigoru nawet po przekroczeniu 250 km/h. Możliwość zmieniania biegów potęguje frajdę.

Z ciekawości sprawdziliśmy ceny używanych egzemplarzy, które są aktualnie dostępne na polskim rynku. Wnioski? Tanio nie jest, a sztuki z tylnym napędem nie występują, co potwierdza ich rzadkość. Ceny wahają się od około 400 do 550 tysięcy – w zależności od rocznika, stanu i wersji.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Renault Clio RS R27

Clio z lampami Talismana. Ma 500 KM!

Dachowania Land Cruiserem

Wygłupy autem na plaży i zasłużone dachowanie