Model Quattro jest jednym z tych, które wiele osiągnęły w motorsporcie. Dziś zainteresowanie zadbanymi egzemplarzami stoi na bardzo wysokim poziomie.
I jakoś nas to nie dziwi, skoro od 1980 do 1991 roku wyprodukowano zaledwie 11 tysięcy egzemplarzy kultowego już Audi. Warto zaznaczyć, że znaczna ich część zakończyła swoje żywoty przez uczestnictwo w wypadkach. Kolekcjonerzy mogą jednak zacierać ręce i szykować gotówkę, ponieważ jedna ze sztuk trafi wkrótce pod młotek. Pochodzi z końcowych lat produkcji i ma pod maską 5-cylindrowego, 2,2-litrowego benzyniaka wyposażonego w 20-zaworową głowicę, który legitymuje się mocą 230 KM. Dzięki niemu Audi osiąga pierwszą setkę w 6,3 sekundy i rozpędza się do 230 km/h.
Znawcom marki z Ingolstadt zapaliła się na pewno lampka… Tak, to wersja 20V, która powstała w liczbie poniżej 1000 sztuk, co oznacza jeszcze większą wartość. Gwoli ścisłości dodajmy, że auto pokonało do tej pory niecałe 52 tys. km i posiada kierownicę po prawej stronie. Chętnych jednak nie powinno zabraknąć. Znawcy twierdzą, że niemieckie auto może osiągnąć cenę 50 tysięcy dolarów.
AKTUALIZACJA (28.09.2017)
Okazało się, że specjaliści byli w błędzie. Zainteresowanie prezentowanym Audi Quattro było bardzo duże i licytacja przebiegała nadspodziewanie szybko. Ostatecznie niemiecka legenda uzyskała 96 600 dolarów, czyli niemal dwukrotność założonej kwoty. Jesteśmy jednak pewni, że to dobra inwestycja, która z czasem zyska na wartości.