Posiadanie Mustanga to pewnie fajne uczucie. W końcu to ikona amerykańskiej motoryzacji, która najczęściej ma pod maską mocarne V8.
Celowe wprowadzanie tego auta w poślizg nie jest więc rzadkim zjawiskiem, co zresztą można znaleźć w internetach (YT nie zapomina!). Klasyczne bączki to równie często uskuteczniane działanie. Pewien właściciel czerwonej sztuki postanowił pokazać, jak to się robi.
Dodam, że na szutrze, co nie jest mądrym pomysłem, szczególnie w otoczeniu innych samochodów. Tutaj jednak zabrakło wyobraźni i zdrowego rozsądku, co doprowadziło do „ostrzału” pick-upa i siedzących w nim osób. Poza wybitymi szybami, uszkodzeniom uległa na pewno karoseria. Musicie zobaczyć ten obraz głupoty:
Ale takiego Mustanga (właściwie to każdego) to ja bym przygarnął! 🙂