Do nietypowego zdarzenia drogowego doszło na ulicy Bieńczyckiej w Krakowie. Kierowca próbował uciec przed policją.
Patrol w oznakowanym radiowozie dostrzegł BMW, którego użytkownik nie zamierzał stosować się do poleceń. Trudno jednoznacznie stwierdzić, jaka była przyczyna takiego zachowania. Być może samochód był kradziony. Niewykluczone również, że osoba prowadząca bawarskiego coupe była pod wpływem środków odurzających. To jednak tylko przypuszczenia.
Nietypowy sposób na ucieczkę
Do sieci trafiło nagranie pochodzące z samochodu świadka. Widać na nim, jak funkcjonariusze zastawili drogę wspomnianemu kierowcy i aktywowali sygnały świetne. Ten postanowił wrzucić bieg wsteczny i uciekać. Po kilkudziesięciu metrach zatrzymał auto na pasie zieleni, wyszedł z kabiny i kontynuował ucieczkę na pieszo.
Mundurowa zauważyła niecny plan uciekiniera i zaczęła go gonić. Nie wiadomo, jak ta historia się skończyła. Nawet jeżeli udało się mu uciec, to ustalenie tożsamości nie będzie trudne. Miał jednak małe szanse, by na nogach zgubić „ogon” w centrum miasta.