w

„Kotek, zobacz”. Futrzak uciekł, kolizja została (wideo)

Kolizja przez kotka
"Kotek, zobacz". Futrzak uciekł, kolizja została (wideo)

To zdarzenie nie daje żadnych odpowiedzi, a generuje mnóstwo pytań. Trudno jednoznacznie stwierdzić, gdzie szukać winy.

Co tu się stało? Doszło do kolizji. Okoliczności zdarzenia są jednak kontrowersyjne. Kierowca japońskiego SUV-a wjechał na wąską ulicę, po której poruszało się inne auto – zmierzające w przeciwnym kierunku.

Oba samochody zatrzymały się przed sobą, jakby ich użytkownicy zdawali sobie sprawę, że trzeba się jakoś zmieścić obok siebie i zrobić to ostrożnie. Kierowca pojazdu, z którego pochodzi nagranie postanowił jednak ruszyć i uderzył w SUV-a.

Warto włączyć dźwięk, który zdradza, że kierowca pokazywał komuś… kotka. Być może zagapił się i ruszył przed siebie zanim spojrzał, czy w coś nie uderzy.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Szeryf drogowy wydłużył korek

Szeryf w starym gruchocie zablokował lewy pas. Nie pozwolił nikomu na wyprzedzanie (wideo)

BMW serii 2 G42 oficjalnie

BMW serii 2 G42 (2022) oficjalnie. Wersja M i diesel w gamie