Kultura jazdy opiera się również na wyrozumiałości i empatii wobec innych uczestników ruchu.
Niestety, nie są to popularne zjawiska – nie tylko na polskich drogach. Wielu kierowców lekceważy problemy innych, co z pewnością nie poprawia sytuacji. W tym przypadku korek rósł, a inni mieli to gdzieś. Na szczęście trafił się jeden miłosierny samarytanin.
Jak widać na załączonym materiale, nie jest to nasz kraj. Do zdarzenia doszło w miejscowości Manaus w Brazylii. Samochód pewnego mężczyzny uległ awarii, która uziemiła go na środkowym pasie ruchu. Najpewniej się przegrzał.
Brazylijska znieczulica
Nagranie nie trwa długo, a i tak ujawnia, jak wielu kierowców mija bezradnego uczestnika ruchu, który nie ma jak samodzielnie przepchnąć pojazdu. To pokazuje, jak duże znieczulenie jest wśród ludzi – bez względu na pochodzenie.
W końcu jednak zatrzymał się jeden z użytkowników drogi. Po chwili wysiadł z auta i pomógł je przepchnąć. Dzięki temu udało się nie tylko udrożnić ruch, ale także zmniejszyć stres wynikający z całej sytuacji.
Pamiętajmy, że sami możemy mieć kłopoty w najmniej oczekiwanym momencie. Jeżeli oczekujemy pomocy od innych, to sami nieśmy tę pomoc. W wielu przypadkach to nic wielkiego, a komuś może znacznie ułatwić sprawę. Tylko w ten sposób poprawimy kulturę jazdy i sprawimy, że na polskich drogach będzie po prostu lepiej.