Wojciech Krzemiński
Kryzys wieku średniego? A może rekompensata pewnych braków anatomicznych? Te stwierdzenia bardzo często padają w stosunku do osób decydujących się na sportowe auta.
Do tej pory miało to raczej humorystyczny wydźwięk. Pojawiały się też głosy, że inni mówią tak z zazdrości. Tymczasem przeprowadzono badanie, z którego wynika, że mężczyźni wybierający takie samochody rekompensują sobie małe członki. Brzmi zabawnie, ale nauka jest nauką…
Badanie jest dostępne w sieci jako PDF. Podejrzewamy, że zostanie również opublikowane w normalnej formie. Odpowiadają za nie Daniel C. Richardson, Joseph T. Devlin, John S. Hogan i Chuck Thompson. To brytyjscy uczeni, którzy postanowili sprawdzić zależności między małymi penisami a szybkimi samochodami. Poważnie…
I tu należy podkreślić, że celem było sprawdzenie, czy rzeczywiście jest jakiś związek między takimi pojazdami a konkretnymi cechami anatomicznymi mężczyzn. Kolejny ważny aspekt dotyczy tego, że nie badano długości przyrodzenia, tylko sprawdzano odczucia ankietowanych mężczyzn. Można więc stwierdzić, że jest to nie do końca zbadany temat. Czy ktoś będzie na tyle odważny, by go pogłębić? Chyba nie chcemy wiedzieć.
Przejdźmy jednak do rzeczy. Próba została przeprowadzona na 195 mężczyznach, których wiek wynosił od 18 do 74 roku życia. Możemy więc mówić o szerokim, międzypokoleniowym zakresie, który w pewnym stopniu uwiarygadnia wyniki.
W ankiecie pojawiły się nieprawdziwe informacje na temat średniej wielkości penisa. Starano się stworzyć świadomość u badanego, że ma on większy lub mniejszy „ekwipunek”, niż ogół społeczeństwa. Podawane średnie wynosiły 10 centymetrów i 18 centymetrów, podczas gdy prawdziwa średnia to około 13 centymetrów.
Po przedstawieniu tego faktu, badany miał przed sobą produkty, które oceniał „suwakiem” na skali, która miała pokazać, jak bardzo chciałby mieć taki produkt. Wśród nich było sześć samochodów sportowych.
Rezultaty ujawniły rzeczywistą zależność między oceną rozmiaru penisa a pożądaniem konkretnego samochodu. Mówiąc jaśniej, osoby przekonane o posiadaniu mniejszych walorów anatomicznych miały większą chęć posiadania szybkiego auta. Widać to było przede wszystkim w grupie mężczyzn powyżej 30. roku życia.
Aby nie zdradzić tego, co tak naprawdę podlega ocenie badań, zakres produktów był duży. Co ciekawe, w przypadku innych dóbr materialnych nie wykryto podobnych zależności. Warto sprawdzić ten dokument i samemu dojść do pewnych wniosków.
Skąd więc takie tendencje w kontekście samochodów? No cóż, są lepszym podkreśleniem statusu materialnego, niż każdy garnitur czy inny element garderoby. Mają także związek z poprawą samooceny.
Należy jednak przypomnieć, że próba została przeprowadzona na niewielkiej liczbie ankietowanych. Poza tym, trudno wrzucać wszystkich do jednego worka. Nie, nie chcemy pocieszać właścicieli aut sportowych. Po prostu należy zachować odpowiedni dystans, choć pewne zależności rzeczywiście wyglądają na wiarygodne. Czy ta tendencja zmieni się z czasem? Pewnie tak, bo motoryzacja będzie postrzegana inaczej.
