Do tego skrajnie niebezpiecznego zdarzenia doszło 4 listopada w okolicy skrzyżowania ulic Kolejowej i Traugutta w Koninie.
Jak wynika z nagrania, które pochodzi z samochodu świadka, potrącenie dziewczynki miało miejsce na przejściu dla pieszych. Pogoda była deszczowa, ale widoczność można uznać za przyzwoitą. Kierowca Volkswagena musiał się zagapić.
Dziecko patrzyło w przeciwną stronę, gdy uderzył w nie srebrny minivan. Osoba, która go prowadziła jechała powoli, ale przez nieuwagę opóźniła hamowanie. W wyniku zderzenia, dziecko upadło na asfalt.
Szybka ucieczka dziewczynki
Nieletnia błyskawicznie podniosła się z asfaltu i wróciła biegiem na chodnik. Gdy dostrzegła, że może bezpiecznie przejść, ponowiła próbę i oddaliła się w bliżej nieokreślonym kierunku. Sprawczyni zdarzenia nie zachowała się jednak odpowiedzialnie. Zamiast podejść do dziecka i sprawdzić, czy nie potrzebuje pomocy, odjechała z miejsca zdarzenia zaraz po odejściu dziewczynki.
W takich okolicznościach należy zatrzymać dziecko i wezwać karetkę. Pamiętajmy, że po zmniejszeniu poziomu adrenaliny mogło odczuć skutki potrącenia. Lepiej więc postąpić zapobiegawczo.
Kobiecie mogło wydawać się, że uniknie konsekwencji, ale 15 listopada na komendę w Koninie trafiło poniższe nagranie. Funkcjonariusze ustalili, że to 28-latka. Ukarali ją mandatem i skierowali wniosek do sądu.
Mundurowi nie zdołali jednak ustalić tożsamości potrąconej dziewczynki. Jeżeli ktoś ją zna lub był świadkiem zdarzenia, proszony jest o kontakt z konińską komendą.