Każdy fan motoryzacji doskonale wie, że świątynią szlifowania własnych umiejętności jest w Europie nic innego, jak Nurburgring. Znany wszystkim tor, zwany „Zielonym Piekłem” pochłonął już setki karoserii…
To wymagający obiekt, na którym można lepiej zrozumieć zachowanie pojazdu, ale też zbliżyć się do granicy własnych umiejętności. Bywa to jednak bardzo ryzykowne, bo niektóre zakręty są zdradliwe i mogą zaskoczyć nawet tych, którzy potrafią już reagować w skrajnych sytuacjach. Czasem wystarczy minimalny błąd…
Ostatnio trafił do sieci materiał, który jest swego rodzaju zbiorem ryzykownych zdarzeń z tego słynnego toru. Warto z góry zaznaczyć, że poza podwyższonym ciśnieniem kierowców, nic złego się nie stało. Zobaczcie to: