Choć ma już duży bagaż rynkowego doświadczenia, wciąż stanowi bardzo ciekawą propozycję w swoim segmencie. Kompakt Hyundaia to dopracowana i solidna konstrukcja, która ma konserwatywny charakter i pokaźną listę zalet. Warto zainteresować się tym modelem, tym bardziej że doczekał się bardzo dobrej oferty.
Dobrze znany kompakt Hyundaia
Tego auta przedstawiać nie trzeba. To oczywiście model i30, który jest nazywany południowokoreańskim Golfem. I rzeczywiście, coś w tym jest. Jego koncepcja przypomina poprzednie generacje popularnego Volkswagena. Kompakt Hyundaia zachował szereg konwencjonalnych rozwiązań, które mogą przekonać licznych purystów.
To już trzecia generacja tego samochodu. Pojawiła się na globalnym rynku w 2016 roku, co oznacza naprawdę duży staż. Niewykluczone, że będzie dodatkowo aktualizowana zamiast wprowadzania nowego wcielenia. Dlaczego? Chodzi o ograniczenie kosztów w kontekście wprowadzenia całkowitego zakazu sprzedaży nowych aut spalinowych i hybrydowych na terenie Unii Europejskiej już w 2035 roku.

Pierwsza skromna zmiana nastąpiła już w 2018 roku, co wiązało się z przeprojektowanym zderzakiem i rozszerzeniem oferty silnikowej. Prawdziwy lifting pojawił się w 2020 roku, a w 2024 przeprowadzono delikatne odświeżenie.
Jak widać, Koreańczycy chcą utrzymać to auto w maksymalnie dobrej formie, co jednoznacznie wskazuje na przedłużenie okresu sprzedaży. Nie można jednak wykluczyć zmiany planów, bo sytuacja prawno-polityczna ma dużą dynamikę.
Hyundai i30 – aktualna gama silników
Prezentowany model jest dostępny z konwencjonalnymi jednostkami benzynowymi. Jedna z nich pracuje w układzie miękkiej hybrydy. Zacznijmy jednak od tej najprostszej. To konstrukcja wolnossąca z rodziny DPI, która ma 1,5 litra pojemności i cztery cylindry.
Generuje 96 koni mechanicznych i 136 niutonometrów. Sprzęgnięto ją z sześciobiegową skrzynią manualną. Osiągi? Przeciętne. Sprint do setki trwa 13,4 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 178 km/h. Spalanie w cyklu mieszanym to 7 litrów.

Wyżej pozycjonowana jest silnik 1.0 T-GDI. Dysponuje doładowaniem i trzema cylindrami. Oddaje do dyspozycji 100 koni mechanicznych i 172 niutonometry – z sześciobiegowym manualem. W przypadku siedmiobiegowego automatu, maksymalny moment obrotowy rośnie do 200 niutonometrów. Osiągi są jednak takie same, co oznacza setkę w 13,1 sekundy i 178 km/h prędkości maksymalnej. Spalanie to około 6,6 litra w cyklu mieszanym.
Na szczycie oferty jest dobrze znany silnik 1.5 T-GDI, który został uzupełniony instalacją 48-woltową. Co ciekawe, to rzadki przypadek miękkiej hybrydy, która bazowo jest uzupełniona sześciobiegową skrzynią manualną. Opcjonalnie może występować z siedmiobiegowym automatem.
Kompakt Hyundaia z układem mHEV rozwija setkę w 9,6 sekundy i rozpędza się do 197 km/h. To wszystko przy zużyciu paliwa wynoszącym 6,7 litra. Jest to zatem najbardziej dynamiczna wersja spośród wszystkich konwencjonalnych w tym modelu.
Co oferuje kompakt Hyundaia w bazowej wersji?
Wbrew pozorom, nawet podstawowa konfiguracja może być ciekawą propozycją, bo nie ma specjalnych braków, które będą doskwierać konserwatywnemu kierowcy o spokojnym stylu jazdy. Warto zatem zapoznać się z tym, co dokładnie oferuje za wspomniane 83 900 złotych. Zacznijmy od tego, że oferta dotyczy wyprzedaży rocznika 2024 (rok modelowy 2025) i wariantu hatchback.
Fundamentem jest wspomniany silnik 1.5 DPI, który generuje 96 koni mechanicznych oraz 139 niutonometrów. Zintegrowano go wyłącznie z sześciobiegową przekładnią mechaniczną. Automat nie występuje z tą jednostką.

Wersja wyposażenia, czyli Pure, to pierwszy poziom w konfiguratorze. Mimo tego, nie ma większych powodów do narzekania. Kompakt Hyundaia w takim wariancie oferuje m.in.: reflektory full LED, pakiet systemów bezpieczeństwa z asystentami jazdy, fotel kierowcy z regulacją wysokości, elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka boczne, elektrycznie sterowane szyby pierwszego rzędu, skórzaną kierownicę, klimatyzację, tempomat, centralny zamek i dotykowy ekran multimedialny (10,25 cala).
Istotnym aspektem dla klienta może być również pięcioletnia gwarancja bez limitu kilometrów, którą wyróżniają się samochody tego producenta. To też wpływa na wartość rezydualną koreańskiego pojazdu i może przydać się podczas odsprzedaży.
Kompakt Hyundaia w bazowym wydaniu nie imponuje osiągami, ale stanowi dopracowany i solidny środek transportu, który ma wszystko, czego trzeba podczas normalnej jazdy. Nie przyspiesza bicia serca, ale może okazać się znacznie lepszą propozycją, niż Toyota Yaris, która co prawda posiada napęd hybrydowy, jednakże nie oferuje tyle miejsca, takiego wykonania, równie sporego bagażnika czy tak dojrzałego układu jezdnego.