Wojciech Krzemiński
Segment supersamochodów przeżywa kolejny renesans. Kolejnym pretendentem do tytułu najbardziej ekstremalnej maszyny świata jest zjawiskowy Koenigsegg Regera.
Podobnie jak poprzednie konstrukcje szwedzkiej marki, Regera imponuje swoim wyrafinowaniem i dbałością o detale. Tym razem Szwedzi postarali się o zapewnienie maksymalnego luksusu przy zachowaniu oszałamiających osiągów. Nowy Koenigsegg jest napędzany przez potężny motor V8 o pojemności pięciu litrów, który współpracuje z trzema silnikami elektrycznymi – moc zestawu przekracza 1500 KM. Dzięki temu Regera ma być zdolna na sprint od 0 do 400 km/h w ciągu zaledwie 20 sekund. Za przeniesienie napędu odpowiada interesujący układ Koenigsegg Direct Drive, który w swojej konstrukcji nie wykorzystuje konwencjonalnej skrzyni biegów. Design w dużej mierze jest ewolucją rozwiązań znanych z poprzednich modeli, a agresywny tył przywodzi na myśl samochody wyścigowe startujące latach 80 i 90 w Grupie C. Produkcja zostanie ograniczona do 80 egzemplarzy.
Źródło: WCF
