w

Klient pozywa BMW na 5 milonów dolarów. Powodem element za kilkaset złotych

Klient pozywa BMW na 5 milionów dolarów
Klient pozywa BMW na 5 milionów dolarów. Powodem element za kilkaset złotych

Konstrukcja każdego samochodu składa się z tysięcy elementów. Niewiele trzeba, by jeden okazał się wadliwy i doprowadził do poważnych konsekwencji. Tak też miało być w tym przypadku.

Czy antena może być przyczyną licznych kłopotów? Okazuje się, że tak. Właśnie z jej powodu klient pozywa BMW. Warto dodać, że jest to pozew zbiorowy, który sięga 5 milionów dolarów. Aż trudno uwierzyć, że kwestią sporu jest tak niewielki i teoretycznie niewiele znaczący element.

Według poszkodowanych, bawarska marka ukrywa wadę konstrukcyjną i nie obejmuje jej naprawami gwarancyjnymi. To z kolei oznacza, że klienci muszą sami ponosić koszty. Co ciekawe, lista naruszeń ze strony producenta jest dłuższa.

Klient pozywa BMW – powodem antena

Słynna „płetwa rekina” wygląda bardzo fajnie i jest stosowana w coraz większej liczbie samochodów. Okazuje się, że w BMW może być wadliwie zaprojektowana lub wyprodukowana w zły sposób, ponieważ ma umożliwiać przedostawanie się wody.

W konsekwencji tego dochodzi do usterek elektroniki, która jest w różnym stopniu zalewana. Według klientów, naprawy mogą sięgać kilku tysięcy dolarów, a dealerzy odwracają głowę i umywają ręce.

Klient pozywa BMW, by w końcu Sąd Okręgowy Stanów Zjednoczonych rozwiązał sprawę. Zgodnie z linią pozywających, auta mające tę wadę to modele 330i, 340i, M440i, M550i, 750i, X1, X3, X4, X5, X6 oraz X7, które zostały wyprodukowane w latach 2017-2023.

Klient pozywa BMW na 5 milionów dolarów
Antena w kształcie płetwy rekina może mieć wadę fabryczną

Jak widać, mówimy o naprawdę dużym wolumenie. Jeżeli rzeczywiście jest to powszechny problem, to bawarski producent może mieć spore kłopoty. Tak duża akcja serwisowa będzie kosztowała miliony dolarów.

Użytkownicy tych samochodów twierdzą, że przeciekanie powoduje korozję wewnętrznych elementów układu elektrycznego. Do tego, woda gromadzi się we wnękach nadwozia, czym przyspiesza proces powstawania rdzy elementów karoserii.

Poszkodowani uważają, że BMW próbuje wręcz ukryć problem, mimo że od dawna jest świadome problemu z anteną. Pozew został złożony przez mieszkańca Kalifornii, Tima Crafta. Ma aż 44 strony i został przygotowany przez grono prawników. Zanim do tego doszło, jego BMW X5 z 2019 roku miało kilka usterek powstałych w czasie ulewnego deszczu. Teraz pozostaje już tylko czekać na proces i jego efekty.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Szef ONZ chce ograniczeń dotyczących paliw kopalnych

Sekretarz generalny ONZ chce zakazu reklam paliw. Cel? Zwiększenie popytu na elektryki

Pimp My Ride 2024

Pimp My Ride powraca? Nowa nazwa, ta sama koncepcja. Będzie na platformie Netflix