Osoby zajmujące się zawodowo transportowaniem na długich dystansach powinny doskonale wiedzieć, jak trzeba jeździć, żeby było bezpiecznie.

Teoria nie zawsze jednak idzie w parze z praktyką. Często pojawia się pośpiech lub zwyczajna pogarda dla obowiązujących przepisów. Któryś z wymienionych powodów doprowadził do tej niefortunnej sytuacji. Kierowca TIR-a przeszarżował na zakręcie i doszło do przewrócenia wielotonowego zestawu.

Konsekwencje takiego zdarzenia mogą być bardzo poważne. Wypadek miał miejsce na dużej wysokości, dlatego było bardzo niebezpiecznie. Gdyby bariera nie wytrzymała zderzenia z TIR-em, to kierowca spadłby z kilkunastu metrów. Szanse na przeżycie byłyby znikome.

Niepotrzebne ryzyko

Nie ma wątpliwości, że osoba prowadząca wielotonowy zestaw jechała za szybko. Niewykluczone też, że doszło do zagapienia. Materiał pochodzący z samochodu świadka ujawnia, jak TIR zjeżdża nagle ze swojego pasa. Kierowca w ostatniej chwili gwałtownie odbija w lego, co prowokuje niebezpieczną sytuację.

Na pewno nie pomógł również wysoko umieszczony środek ciężkości. Przewrócenie wielotonowego zestawu było więc konsekwencją serii zdarzeń. Gdyby kierowca jechał wolniej i skupił się na prowadzeniu, to uniknąłby takich skutków.

Najważniejsze jednak, że nie odniósł obrażeń zagrażających jego życiu lub zdrowiu. Droga została jednak zamknięta na kilka godzin. To jednak niewielkie konsekwencje, jeżeli weźmiemy pod uwagę, co by było, gdyby na sąsiednim pasie znajdowała się rodzina jadąca minivanem.