Do tego bardzo niebezpiecznego zdarzenia drogowego doszło w Grodzisku Mazowieckim przy jednym z popularnych marketów spożywczych.
Jak wynika z udostępnionego materiału świadka, kierowca nie zauważył motocyklisty. Zdarzenie mogło skończyć się wręcz tragicznie. Na szczęście udało się uniknąć najpoważniejszych konsekwencji, które po prostu wisiały w powietrzu.
Nagranie ułatwia zrozumienie wszystkich istotnych okoliczności wypadku. Użytkownik francuskiego kombi korzystał z lewoskrętu, co oznacza, że powinien ustąpić kierowcom nadjeżdżającym z przeciwka. Niestety, tego nie zrobił.
Kierowca nie zauważył motocyklisty
Hipoteza o zlekceważeniu jest mało prawdopodobna. Nikt przecież nie zamierza narażać siebie i innych na niebezpieczeństwo bez powodu. Mogło dojść do rozkojarzenia. Trudno wykluczyć też ograniczoną widoczność – słupek mógł zasłonić nadjeżdżającego motocyklistę.
W efekcie doszło do poważnego zderzenia. Użytkownik jednośladu miał szczęście, że uderzył w samochód w okolicy przedniego koła i maski. Gdyby był na wysokości środkowego słupka, to nie miałby szans uniknąć bolesnego spotkania z karoserią. A tak wykonał przypadkowe salto i wylądował na asfalcie, co na pewno też przyjemne nie było.
Jak wynika z nieoficjalnych informacji, obył się bez poważnych uszczerbków na zdrowiu, co jest jedyną dobrą informacją. Motocyklista miał naprawdę sporo szczęścia. Warto wyciągnąć wnioski z tej sytuacji, by nie zostać ani sprawcą, ani poszkodowanym.
Pamiętajmy, by zawsze upewniać się czy z przeciwka nie nadjeżdża inny uczestnik ruchu, gdy zamierzamy skorzystać z lewoskrętu. Jako motocykliści powinniśmy natomiast zwalniać przed ruchliwymi skrzyżowaniami i trzymać rękę na hamulcu, by być gotowym na skuteczną reakcję w razie wystąpienia niepożądanych manewrów.