Środowiska kibolskie w Polsce mają swoje zasady, które oczywiście mijają się z powszechnie panującym prawem.
Tzw. „ustawki” mają na celu pokazanie wyższości fizycznej jednej ekipy nad drugą. Czy ma to sens? Nie nam to oceniać. Gdy jednak obie strony wyrażają na to zgodę i nie zagraża to osobom postronnym, to przeciętny obywatel może na to nie zwracać uwagi.
Zobacz także: Rajdowy Maluch wypada z drogi ? pomoc kibiców (Video)
W tym przypadku było jednak inaczej. Kibice postanowili bowiem zablokować autostradę A4, o czym było głośno w lipcu. Do sieci dotarło nagranie przypadkowego kierowcy, który znalazł się na początku organizowania całej akcji. Gdy dostrzegł samochodu parkujące na jezdni i wychodzących z nich facetów w kominiarkach, nie zastanawiał się długo…
Wcisnął gaz do oporu i nie myśląc o konsekwencjach, jechał przed siebie. Podróżowała z nim rodzina, dlatego instynktowna reakcja była jak najbardziej prawidłowa. Udało się uniknąć potrąceń. Gdyby się zatrzymał, naraziłby się nie tylko nieprzewidywalnym mężczyznom, ale też ryzykował zderzenie z rozpędzonymi samochodami.