Koreańska marka pochwaliła się najmocniejszym modelem w swojej historii.
Poznajcie Stingera GT, czyli model łączący styl coupe i sedana o naprawdę atrakcyjnie narysowanej karoserii. Świetne proporcje łączące udany przód z równie ładnym tyłem tworzą wyjątkowo udaną całość. Musimy także zaznaczyć, że tylna część auta przypomina nam mocno Mazdę RX-7, ale jest to jak najbardziej pozytywne nawiązanie. We wnętrzu znajdziemy natomiast równie przyjemny, elegancki kokpit z szeroką listwą, w której centralnym miejscu zamontowano trzy okrągłe dysze nawiewu – właśnie dlatego kojarzy nam się z Mercedesem Klasy A. Wzorce są więc godne.
Najważniejsza pozostaje jednak technologia. Słabsza wersja oferuje dwulitrowy silnik benzynowy generujący 252 KM. Mocniejszy wariant ma pod maską 3,3-litrwą jednostkę V6 oddającą do dyspozycji kierowcy 365 KM i 510 Nm. Te słuszne wartości pozwalają na rozpędzanie koreańskiego auta w 5,1 sekundy do pierwszej setki. Cały potencjał trafia na oś tylną za pośrednictwem 8-biegowego automatu. Pozostaje już tylko czekać na cennik, ale niewątpliwie będzie to również najdroższa Kia w historii.